Wytwórnia: CAM JAZZ 5031

Dream Dance

Enrico Pieranunzi/Marc Johnson/Joey Baron

  • Ocena - 4

End of Diversions; No-nonsense; As Never Before; Castle of Solitude; Peu de Chose; Nippono Ya-Oke; Pseudoscope; Dream Dance; Five Plus Five
Muzycy: Enrico Pieranunzi, fortepian; Marc Johnson, kontrabas; Joey Baron, perkusja







Kiedy myślałem już, że współpraca tria Pieranunzi/Johnson/Baron została zawieszona, pojawiła się kolejna płyta oraz nowe interesujące pomysły, bliskie tym, do których włoski pianista zdążył nas już przyzwyczaić, jednak nieco odmiennie zaaranżowane i wykonane jakby z większą dynamiką opartą o swingujący puls. Zatem, o ile na poprzednich płytach wiele było nastroju oraz melodyki rodem ze słonecznej Italii – ojczyzny bel canta, Scarlattiego, Morricone czy Felliniego – czego dowody otrzymywaliśmy w postaci nagrań poświęconych wybitnym krajanom, to tym razem przeważa dynamika i temperament oraz granie bardziej w amerykańskim duchu – w nawiązaniu do twórczości: Petersona, Billa Evansa, Corei.

Każda z dziewięciu kompozycji jest takim wyrazistym odniesieniem do amerykańskiej tradycji jazzowej i zespołowym sposobem jej interpretowania. W naturalny sposób wynika to z olbrzymiego doświadczenia włoskiego pianisty, który już od końca lat 70. grywa z amerykańskimi muzykami i ma na swoim koncie nagrania z takimi tuzami światowego jazzu jak: Johnny Griffin, Chet Baker, Art Farmer, Jim Hall, Lee Konitz, Phil Woods, Billy Higgins, czy Charlie Haden.

W nie mniejszym stopniu takie współprace mają za sobą jego amerykańscy partnerzy. Pamiętajmy jednak, że Enrico pozostaje wciąż europejskim pianistą i to o klasycznym wykształceniu muzycznym. Nie brakuje tu zatem lirycznych fragmentów, dalekich jednak od czułostkowych klimatów muzyki ilustracyjnej – dobrym dowodem na obowiązujące u Pieranunziego wysokie estetyczne standardy w tej mierze może być kompozycja As Never Before bliska takiemu wzorcowi jazzowej ballady, jakim jest Blue in Green Davisa i Evansa.

Wszystkie kompozycje i aranżacje są autorstwa pianisty, zostały one całkowicie podporządkowane zwartej fakturze zespołowego grania i ekspresyjnego współbrzmienia tria. Niewątpliwie pomocne w tym było wyznaczenie sztywnych ram czasowych dla poszczególnych kompozycji – niemal wszystkie utwory mają cztero- lub pięciominutowy czas trwania. Otrzymujemy zatem kompletnie odmienny album od poprzedniego – dwupłytowego „Live In Japan”, gdzie więcej jest solowej inwencji i dłuższych wypowiedzi niemal bez zważania na czas ich trwania.

Na „Dream Dance” dominuje precyzyjna współpraca z naciskiem na kwestie dotyczące podziałów rytmicznych i swingowej pulsacji. Płyta jest wybornie zrealizowana pod względem technicznym i świetnie zestrojona muzycznie, ani przez chwilę nie nuży. Pomimo faktu, że wiele spraw w tej muzyce jest przewidywalnych, to jednak, co początkowo może wydać się nam trywialne, przy kolejnych przesłuchaniach zaczyna zwracać uwagę swą kunsztowną fakturą aranżacyjną i wysokim poziomem zestrojenia muzyków z kompozytorskim zamysłem Pieranunziego. Oczywiście, trudno jest po muzyce tego tria oczekiwać jakiejś szczególnej odkrywczości, wciąż jest to bowiem post-bopowy mainstream, tyle że wykonywany z wielką dbałością o najdrobniejsze muzyczne detale, zagrany przy niemal telepatycznym porozumieniu trzech wybitnych instrumentalistów.

Od dawna imponuje mi muzyka tria Pieranunzi/Johnson/Baron – poza płynnością muzycznej narracji i doskonałym timingiem, jest w niej zawarta niespotykana lekkość i inwencyjna bezpretensjonalność pomysłów, przy tym ani przez chwilę, nieuderzających w komercyjnie brzmiące tony i tandetne zagrania dedykowane mniej wyrobionemu odbiorcy.

Podsumowując: to nagranie jest dla kogoś, kto choćby raz poczuł dreszcz emocji podczas słuchania dobrze swingującego i brzmiącego jazzu, i z pewnością będzie mu się „Dream Dance” podobać. Jeżeli jednak szukasz nagrań nastawionych w większym stopniu na indywidualną ekspresję improwizatorów, niekoniecznie jest to płyta dla Ciebie. Zawsze jednak warto przekonać się o tym osobiście.

Autor: Andrzej Kalinowski

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm