Wytwórnia: Intuition 71304
For the Reason; Famous Disappearing Act; South Bronx; Choose the Mud; Filing the Profile; Trusting; Like a Vesper; Yesterday’s Hero Muzycy: Jacek Kochan, perkusja; George Garzone, saksofon tenorowy; Dominik Wania, fortepian; Andrzej Święs, bas
Jacek Kochan od lat stosuje się do hasła Młynarskiego „róbmy swoje” i nie bacząc na polskie kompleksy kontynuuje karierę w prawdziwie międzynarodowym towarzystwie. Lista muzyków, z którymi grał i nagrywał płyty, wystarczyłaby na kilka sporych festiwali jazzowych. Trzeba przy tym powiedzieć, że nie są to osoby wybierane na chybił trafił, a wspólne projekty zawsze są przemyślane i przynoszą nam interesującą muzykę.
Tak jest i tym razem – obok polskiego tria Kochan-Wania-Święs mamy tu Amerykanina z najwyższej półki – George’a Garzone. Jeśli nie jest to dziś tak uznany saksofonista jak choćby Joe Lovano czy Branford Marsalis, to tylko dlatego, że większość czasu poświęca na edukację. Pracuje na kilku renomowanych uczelniach i tylko w wolnych chwilach udziela się jako czynny muzyk. Kiedy jednak to robi – nie ma wątpliwości, że to absolutna światowa czołówka. Ma wspaniały ton, idealne panowanie nad instrumentem w każdym rejestrze, giętkość i tę piorunującą siłę, jaka pojawiła się w jazzowym świecie za sprawą Johna Coltrane’a. Znakomicie przy tym interpretuje ballady, co jest, jak wiadomo, najtrudniejszą sztuką. Muzyk to przy tym nowoczesny, z otwartą głową, potrafiący myśleć abstrakcyjnie. Zresztą – Garzone potrafi wszystko.
Dominik Wania to z kolei wielka nadzieja naszej pianistyki, muzyk mający za sobą współpracę z takimi sławami jak Dave Liebman, Tomasz Stańko, czy Bronisław Suchanek. Ta nadzieja już się spełnia, bo gra Wani jest zarówno efektowna, jak i wyrafinowana harmonicznie, ma on też czułe ucho na to, co się dzieje w zespole, błyskawicznie i niesztampowo reaguje na partie kolegów. Jego popisem jest oniryczna, impresjonistyczna partia w Trusting, ale potrafi się znaleźć w każdej sytuacji – zarówno dając oparcie w zdecydowanych, mocnych akordach, harmonizując sola saksofonu, jak i biorąc udział w abstrakcyjnych interakcjach.
Kochan, jak na lidera przystało, wraz z Andrzejem Święsem napędza tę jazzową maszynerię, kieruje muzyczną akcją – zarówno jako dynamiczny perkusista, jak i oryginalny kompozytor. „Filing The Profile” to po prostu kawał znakomitego, nowoczesnego mainstreamu – nawet według najbardziej rygorystycznych amerykańskich kryteriów.
Autor: Marek Romański