Wytwórnia: Blue Note 3915282

Folk Art

Joe Lovano

  • Ocena - 5

Powerhouse; Folkart; Wild Beauty; Us Five; Song for Judi; Drum Song; Dibango; Page 4; Etterno
Muzycy: Joe Lovano, saksofony, taragato, klarnet altowy; James Weidman, fortepian; Esperanza Spalding, kontrabas; Otis Brown III, Francisco Mela, perkusja, instrumenty perkusyjne

Kiedy Joe Lovano wchodzi do studia, to możemy być pewni, że dostarczy muzykę świetną. Z dużym prawdopodobieństwem także możemy przewidywać, że będzie to płyta nagradzana, doceniana i niekoniecznie bestsellerowa. Lovano gra jazz, chciałoby się powiedzieć czysty. Jest tak, gdy gra utwory Caruso, Sinatry, jest tak również kiedy staje na czele zespołu Us Five – formacji, w której wszyscy są znacznie od niego młodsi, a tytuł odrobinę myli rzeczywistym brakiem ostentacyjnych odniesień do muzyki folkowej.

Lovano to rodzaj tradycjonalisty. Tkwi ona w jego brzmieniu, tym cudownym szerokim soundzie rozpiętym pomiędzy Lesterem Youngiem a Johnem Coltrane’em. Tradycję tę jednak potrafi w imponujący sposób przekuć w bardzo nowoczesne podejście do muzyki. Jest także znakomitym liderem potrafiącym okiełznać zarówno doświadczone gwiazdy, jak i jazzową młodzież. Nie mniej olśniewające wrażenie robi jako kompozytor, który na płytę „Folk Art” dostarczył komplet utworów.

Ten album nie ma słabych punktów, choć nie należy do przebojowych, nie będzie często grany w radiach, ani też nie zapewni tzw. szerokiej publiczności tematów, które ta będzie podśpiewywać mimo woli. Ale muzyka Lovano nie jest po to, by ją nucić. To granie dla jazzowych koneserów, ceniących błyskotliwe frazowanie, rozkosznie intrygującą narrację, wytrawne brzmienie lśniące na podstawie bezbłędnej i porywającej sekcji rytmicznej z wybornym pianistą Jamesem Weidmanem na czele. To muzyka do podziwiania. Nie dziwię się, że zdaniem Stowarzyszenia Amerykańskich Dziennikarzy Jazzowych ten album to Płyta Roku 2009.

Autor: Maciej Karłowski

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm