Wytwórnia: Alpaka Records AR017

Deliverance
Amarti si vorrei
Aria 2 (Annunciation)
Monologue no. 2
The Strength
Lamentation
Healing
Fast
Reminiscence


Muzycy:
Michał Bąk - kontrabas
Emil Miszk - trąbka
Jakub Klemensiewicz - saksofon tenorowy
Sławek Koryzno - perkusja

Recenzja opublikowana w Jazz Forum 9/2021


Fortress

Michał Bąk Quartetto

Cztery lata po intrygującym debiucie kwartet Michała Bąka przedstawia słuchaczom drugą płytę. Choć w składzie zaszła zmiana na stanowisku saksofonisty (Piotra Chęckiego zastąpił Jakub Klemensiewicz), zespół kontynuuje myśl, która, jak się zdaje, przyświecała jego powstaniu – łączenia na gruncie współczesnej improwizacji wpływów jazzu i muzyki klasycznej (co istotne, lider praktykuje oba gatunki).

Po przestudiowaniu składu pojawia się pierwsza refleksja – wszak tworzą go muzycy łączący siły przy okazji przynajmniej kilku innych przedsięwzięć. Czy aby nie grozi to pojawieniem się pewnej powtarzalności? Szybko okazuje się, że wizja Michała Bąka ma tu decydujące znaczenie, a fakt że muzycy wielokrotnie współpracowali ma pozytywny wpływ na zespołową chemię i zgranie.

Pierwszym co przykuwa uwagę podczas słuchania „Fortress” jest nastrój zawartej na płycie muzyki. Podniosły, może odrobinę patetyczny, ale nie wpadający w pułapkę klasycznego akademickiego nadęcia. Ów dostojny rys równoważony jest feelingiem i wyczuwalną w grze zespołu swobodę, która wcale nie wyklucza precyzji wykonania (gra sekcji rytmicznej Bąk-Koryzno robi świetne wrażenie). Z kolei owa precyzja nie powoduje usztywnienia kompozycji, w niektórych momentach improwizacje ocierają się wręcz o free jazz (choć mam wrażenie, że jest go mniej niż na debiucie).

Związki z muzyką klasyczną są wyraźnie słyszalne w dominujących na płycie autorskich utworach lidera, a zostały podkreślone przez sięgniecie po kompozycje Haendla i Monteverdiego. Szczególnie Lamentation drugiego z kompozytorów robi niezwykłe wrażenie dzięki opartej na dronującym kontrabasie i marszowej perkusji posępnej aranżacji. Jednostajna aura Lamentation należy jednak do wyjątków.

„Fortress” to wydawnictwo w większości wypełnione muzyką żywą, zagraną w jasnych odcieniach uzyskanych dzięki współbrzmieniom trąbki i saksofonu oraz wyeksponowaniu melodycznych aspektów gry na kontrabasie. Przy tym kwartet nie stroni od zwrotów akcji, co dodatkowo podnosi walory obcowania z dźwiękami zawartymi na krążku.


Autor: Rafał Zbrzeski (Radio Kraków)

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm