Kansas City Here I Come

Deborah Brown

Album nagrała świetna wokalistka Deborah Brown i jej zespół oraz goście: wokalista pochodzący także z Kansas City Kevin Mahogany (zaśpiewał w dwóch utworach) i polski saksofonista Sylwester Ostrowski (jest producentem tej płyty). W trzech utworach zagrała orkiestra smyczkowa, której udział jest sporą atrakcją. Najważniejszą postacią jest tu oczywiście Deborah – śpiewa pięknie. Sekcja rytmiczna stylowo jej akompaniuje. Niektóre z prezentowanych tema­tów zagrane są „jamowo”, ale niektóre zostały specjalnie zaaranżowane, na przykład
Summertime – nieco dziwnie opracowany przez basistę. Oczywiście aranżacja była taż niezbędna przy utworach ze smyczkami. Najciekawiej brzmi otwierający płytę Ask Me Now, z krótkimi wymianami improwizacji między partią wokalną i saksofonową. Już tam można zauważyć, że saksofonista reprezentuje nowocześniejsze myślenie o harmonii, w tych krótkich wymianach jest to dość efektowne.

Mniej podobały mi się bezkompromisowe solówki tenoru w innych, brzmiących dość tradycyjnie utworach. Ta tradycja, która jest moim zdaniem sporym atutem płyty, została zakwestionowana. Coltrane nagrywał z Ellingtonem, ale tu chyba nie chodziło o tego typu zestawienie? Sylwester Ostrowski pięknie gra w Pannonice, temacie Monka, który też nieźle zabrzmiał rozpisany na smyczki. Prawdziwie jazzowy kunszt improwizatorski Deborah możemy podziwiać w długim solu w balladzie How Deep is the Ocean. Maleńkie nieścisłości twórcy uznali za naturalne, na pierwszym miejscu stawiając dobry feeling.   

Autor: Ryszard Borowski