Wytwórnia: Oko-Art. OACD 2016000044

Anioł pasterzom mówił; Dzisiaj w Betlejem; Mizerna cicha; Wśród nocnej ciszy; Lulajże Jezuniu; Gdy śliczna Panna; Jezus malusieńki; W żłobie leży; Nie było miejsca dla Ciebie; O Gwiazdo Betlejemska

Muzycy: Marek Bałata, śpiew; Dominik Wania, fortepian

Recenzję opublikowano w numerze 12/2016 Jazz Forum.


Kolędy – Impromtus

Marek Bałata & Dominik Wania

  • Ocena - 5

Kolędy polskie to zbiór pieśni, które na pewno możemy określić standardami muzyki kościelnej. Znają je i interpretują kolejne pokolenia Polaków, a ich obecność w okresie Bożego Narodzenia jest stałym, radosnym, elementem nowego roku liturgicznego. Są zresztą od dawna opracowywane w najróżniejszych stylach i wykonywane w dowolnych składach instrumentalnych.

Nikt jednak nie potraktował tak czytelnie kolęd jako inspiracji do improwizowania form wymykających się ich uwarunkowaniom konstrukcyjnym, jak uczynili to na koncercie 29 grudnia 2015 roku w Studiu Koncertowym Polskiego Radia Rzeszów dwaj wspaniali muzycy: wokalista Marek Bałata i pianista Dominik Wania. Występ ten, wówczas zarejestrowany, a teraz wydany na płycie, nie tylko dobitnie dokumentuje ów fakt, ale – przede wszystkim – stanowi wielkie artystyczne dokonanie.

Dziesięć popularnych pieśni gloryfikujących narodziny Jezusa Chrystusa, zaaranżowanych przez Marka Bałatę, a rozbudowywanych i wzbogacanych jeszcze przez duet podczas ich wykonania, uzyskało niesamowitą energię oraz nowy, sobie właściwy, wymiar estetyczny. Zasadniczą jego cechą jest, w najlepszym tego słowa znaczeniu, eklektyzm stylistyczny.

Obok wyraźnych odwołań do jazzu (Dzisiaj w Betlejem, Mizerna cicha, Wśród nocnej ciszy, Gdy śliczna Panna), wyrafinowanego gospel (Anioł pasterzom mówił, W żłobie leży, Nie było miejsca dla Ciebie, O Gwiazdo Betlejemska), klasyki (Lulajże Jezuniu) i muzyki współczesnej (Jezus malusieńki), pojawiają się – najczęściej zaprezentowane metaforycznie – elementy innych nurtów. Przenikają się jednak tak płynnie i przekonująco, że odbiera się je jako materię jednorodną, różnicowaną jedynie zamysłami związanymi z uzyskaniem właściwej ekspresji w prezentowanej treści muzycznej.

Techniki wypowiedzi obu artystów, ich wyobraźnia twórcza, umiejętności i wzajemna inspiracja są godne podziwu. Dialogi, kontrapunkty i akompaniamenty prezentują najwyższą maestrię Operowanie sonorystyką, dynamiką i frazowaniem fascynuje, a akordyka kształtowana przez Dominika Wanię zawiera całe bogactwo fakturalne i rytmiczne współczesnej harmoniki.

Kolędy w wykonaniu Bałaty i Wanii są pięknym prezentem muzycznym na Gwiazdkę.

Autor: Piotr Kałużny

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm