Wytwórnia: Fundacja Muzyki Filmowej i Jazzowej

Tomasz Chyła Quintet
1. Bibi synku bi 6:07 (Witosława Frankowska/Tomasz Chyła)
2. Midnight Express 8:05 (Tomasz Chyła)
3. You Who Wronged 7:28 (Krzysztof Słomkowski)
4. City of Spring 8:17 (Zbigniew Seifert)

Mateusz Pałka Trio
5. Goodbye Truth and Consequences 7:39  (Mateusz Pałka)
6. Sansa 9:39 (Mateusz Pałka)
7. On Green Dolphin Street 6:40 (Bronisław Kaper)

S.O.T.A.
8. November 5:59 (Darek Oleszkiewicz)
9. Unknown No. 1 6:25 (Mateusz Pałka)  
10. The Comfort of Unawareness 11:32 (Bartłomiej Noszka)

Koncert Laureatów Jazz Juniors 2016

Nagrano 5 grudnia 2016 r. w Studio Koncertowym im. Romany Bobrowskiej Radia Kraków, realizacja nagrań – Wojciech Gruszka, mastering – Aleksander Wilk, Studio 2002
Koncert Laureatów Jazz Juniors 2016

Piotr Bielawski, Radio Łódź/Ether Jazzu

Jubileusz 40-lecia Jazz Juniors powinien skłaniać do refleksji i wspomnień, a także stanowić doskonały moment, aby zadać sobie pytanie o przyszłość jednej z najważniejszych imprez jazzowych w Polsce.

Piszę ten wstęp ze świadomością, że płyta, którą podarowują państwu organizatorzy Jazz Juniors, zawiera zaledwie kilka przykładów współczesnej muzyki improwizowanej. Zgodnie z tym, proszę nie oczekiwać, że po wysłuchaniu fragmentów koncertu laureatów 40. Międzynarodowego Konkursu Młodych Zespołów Jazzowych Jazz Juniors, który odbył się w dniach 2-5 grudnia ub.r., znajdą państwo odpowiedź na pytanie, w jakim kierunku podąża polski jazz, a tym bardziej krakowski festiwal. Do inspiracji wielkimi postaciami polskiego jazzu przyznają się wszyscy laureaci konkursu, odbywającego się w ramach festiwalu Jazz Juniors.

Międzynarodowe jury w składzie: Balazs Bagyi, Davor Hrvoj, Leszek Możdżer, Enrico Moccia oraz Konstatin Schmidt; postanowiło przyznać następujące nagrody: III miejsce – zespołowi S.O.T.A., II miejsce – grupie Mateusz Pałka Trio, I miejsce – formacji Tomasz Chyła Quintet.

Tomasz Chyła Quintet otrzymał także dodatkowe nagrody. Balazs Bagyi ufundował dla zwycięzcy koncert na Budapest Contemporary Art Festival, Davor Hrvoj zaprosił go na koncert podczas jednego z festiwali w Chorwacji, Leszek Możdżer postanowił zorganizować występ na Enter Music Festival, a Konstatin Schmidt na Sibiu Jazz Festival. Dodatkowo Enrico Moccia ufundował wydanie płyty Mateusz Pałka Trio w Emme Record Label we Włoszech.

Bartłomiej Noszka z zespołu S.O.T.A. twierdzi, że wybitnych artystów w polskim jazzie było wielu:

– Wielką inspiracją dla mnie byli muzycy, z którymi miałem okazję obcować osobiście. Np. Tomasz Stańko, który jest dyrektorem artystycznym Jesieni Jazzowej w Bielsku-Białej (w mieście, w którym dorastałem) i rokrocznie mogłem podziwiać jego występy na tym festiwalu. W Krakowie spędzałem długie godziny wsłuchując się w niesamowite brzmienie saksofonu Janusza Muniaka oraz prowadząc z nim liczne rozmowy. Niedawno, w październiku, uczestniczyłem w słynnym Jazz Campingu na Kalatówkach, gdzie miałem okazję poznać Pana Zbigniewa Namysłowskiego i wykonywać jego nietuzinkowe utwory. Każde z tych spotkań wniosło bardzo wiele do mojego życia, nie tylko muzycznego.

Inspirację do tworzenia muzyki czerpię z otaczającego świata, z emocji, z doświadczeń, z sukcesów i porażek, z relacji z innymi ludźmi. Próbuję przedstawić życie w „muzycznej pigułce”, jest to dla mnie forma uwolnienia uczuć.

Muzycznie czerpię ze wszystkiego, co słyszę, może to być jazz, muzyka klasyczna, folkowa, popularna, gospel. Staram się nie zamykać na konkretny gatunek muzyczny i zawsze mieć uszy i umysł szeroko otwarte.

W końcu, odpowiadając na pytanie, dotyczące jego udziału w Jazz Juniors, podkreśla znaczenie tej imprezy:

– To bardzo miłe, że nasza muzyka została doceniona przez Jury.

Jazz Juniors to ważny i prestiżowy festiwal z bogatą historią. Mamy nadzieję, że dzięki temu dotrzemy do jak największej grupy ludzi, którzy będą chcieli posłuchać naszej muzyki i śledzić poczynania zespołu S.O.T.A.

Mateusz Pałka tłumaczy, że nie ma największej, jedynej inspiracji:

– Staram się, aby moje uszy były zawsze otwarte. Nie potrafię stopniować procesu czy wartości jaką jest inspiracja. Uważam ją za bardzo intymną sferę piękna, którego każdy z nas powinien poszukiwać.

Mistrzowie tacy jak Krzysztof Komeda, Janusz Muniak, Zbigniew Namysłowski, Dominik Wania, Tomasz Stańko, Leszek Możdżer, Jan Ptaszyn Wróblewski są dla mnie ważnymi postaciami. Studiuję ich kompozycje, słucham nagrań. Nie sposób pominąć muzyki klasycznej oraz polskiego folkloru, które są dla mnie równie wielką inspiracją. Jestem zafascynowany i zainspirowany twórczością Oskara Kolberga, studiuję jego dzieła.

Doceniam muzykę polską i dorobek naszych twórców, jednocześnie czuję naturalną potrzebę pielęgnowania tego i dołożenia czegoś od siebie.

Moją własną muzykę postrzegam jako wytwór wyobraźni. Wyobrażam sobie, w jaki sposób może ona wyglądać, jak może zabrzmieć, jak będzie ewoluować i w jaki nieznany dotąd obszar mnie zaprowadzi. Do tworzenia inspirują mnie ludzie, życiowe doświadczenia, codzienne obserwacje, procesy zmysłowe. To, jak żyjemy, jakimi ludźmi jesteśmy, co czujemy i myślimy, jest wartością dla innych i dla nas samych. To wzajemna korelacja piękna i dobra.

II nagroda w konkursie Jazz Juniors, którą zdobyłem wraz z moim triem to wyróżnienie motywujące nas do dalszej pracy, to również wyróżnienie za prezentowaną przez nas autorską twórczość. W lutym nagrywamy płytę, na której znajdą się nasze najnowsze utwory, i którą w tym roku planujemy wydać. Czeka mnie intensywny rok z wieloma projektami w Polsce i za granicą. Czego jeszcze oczekuję? Wewnętrznego spokoju i zdrowia.

Grający na skrzypcach Tomasz Chyła jako największą swoją inspirację wymienia twórczość Zbigniewa Seiferta:

– Ciężko przytoczyć jedno nazwisko w bogatej historii polskiego jazzu, ale gdybym miał wybierać, to byłby to Zbigniew Seifert. Był on pierwszym, który od samego początku wywarł na mnie ogromne wrażenie. Na pewno przez instrument, jak również przez to, że pokazał nowe możliwości oraz własny interesujący język gry. Ale chyba najważniejszą rzeczą w jego muzyce było to, że każda nuta wypływająca ze skrzypiec była nasycona niesamowitą energią, a to, co grał, działa na mnie do dzisiaj wręcz elektryzująco.

Opowiada także o swojej twórczości:

– Ciężko analizować własną muzykę, ale wydaje mi się, że największą zaletą naszych kompozycji są melodyjne tematy, zachowane w słowiańskim klimacie polskiej muzyki. Jest to muzyka emocjonalna, trzymająca w napięciu, wykorzystująca całą paletę dynamiki. Zawsze poszukujemy nowych brzmień, które dodają utworom interesujących kolorów. Naszej muzyce przyświeca jedna zasada – nie ma spadku energii.

Jazz nie jest jedynym gatunkiem, w którym szukam inspiracji. Zawsze byłem zdania, że każda muzyka musi posiadać swoją własną wyjątkową energię, która przyciągnie słuchacza, która go zaczaruje. Dlatego też trzeba szukać ciekawych rozwiązań, dzięki którym muzyka może się stać ponadczasowa, a może nawet uda się wyznaczyć jakiś nowy kierunek.

Zwycięstwo podczas Jazz Juniors jest dla mnie ogromną nobilitacją i wyróżnieniem. Ideą festiwalu jest pomoc laureatom, z czego się ogromnie cieszymy. Otwierają się dla nas różne drzwi, które na pewno pomogą nam w dalszym rozwoju. Jest to dla nas mobilizacja do dalszej pracy.

Należy podkreślić niezwykłą świadomość wszystkich laureatów Jazz Juniors. Najbardziej cieszy, że określenie, czym ma być to ich improwizowanie, w jakim kierunku powinno podążać, do czego doprowadzić, stanowi najważniejszy element procesu twórczego, którego dopiero ostatnim etapem jest szeroko rozumiana promocja własnej twórczości.

Jazz Juniors może jednie pomagać młodym twórcom. I właśnie w ramach tej pomocy oddajemy państwu płytę, polecając uwadze ich muzykę.

Piotr Bielawski, Radio Łódź/Ether Jazzu


  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm