Wytwórnia: Multikulti

Tchnąwszy życie w nozdrza
Chrząszcz gnojownik
Marzenie każdej blogerki
Orange Sky
Uśmiech na twarzy złodzieja
Dualities
Sen Dostojewskiego
Moskwa
Trzy małe historie
You Don’t Have to Dance
Orange Sky Rework (Remix)


Muzycy:
Kacper Krupa - saksofon
Piotr Cienkowski - kontrabas
Stanisław Aleksandrowicz - perkusja

Recenzja opublikowana w Jazz Forum 3/2021


Kwaśny Deszcz

Kwaśny Deszcz

Wydawnictwo Multikulti już od prawie 25 lat cieszy nasze uszy kolejnymi znakomitymi wydawnictwami, a w tym roku dodatkowo zainaugurowało serię płytową Pozn­Avant. Mają się w niej ukazywać albumy projektów spoza głównego nurtu poznańskiej sceny muzycznej, które przykuwają uwagę kreatywnością twórczą i wyróżniają się pod względem estetycznym na tle reszty. Pierwszy z nich został już wydany. Był to projekt grupy Anomalia. Teraz przyszła kolej na debiutancki album tria Kwaśny Deszcz.

Zespół ten tworzą trzej członkowie septetu Anomalia. Oba zespoły nagrały jednak albumy, które można oczywiście postawić obok siebie na półce, ale pod względem muzycznym są swoimi przeciwieństwami. Kwaśny Deszcz na omawianej płycie gra zwięźle i, poza jednym czy dwoma wyjątkami, w obrębie stosunkowo krótkich form. Z dużą wprawą realizuje ideę swobodnej improwizacji, która w wydaniu poznaniaków jest jednak daleka od stereotypowego postrzegania awangardowego jazzu jako muzyki agresywnej i chaotycznej.

Kacper Krupa, Piotr Cienkowski i Stanisław Aleksandrowicz mają ten dar i umiejętności, by tworzyć utwory angażujące słuchacza od początku do końca. Aby to osiągnąć, nie stosują oczywistych rozwiązań, a raczej tonują emocje i przekazują je w wyrafinowany sposób. Mimo to, paradoksalnie nawet, paleta ekspresji w obrębie całego albumu jest szeroka. Kwaśny Deszcz doskonale odnajduje się w medytacyjnych i powolnych improwizacjach, gdzie każdy najdrobniejszy dźwięk odgrywa ważną rolę (Orange Sky). Innym razem opierają swoje zespołowe granie na kontrabasowym groovie (Chrząszcz gnojownik) lub podtrzymują niepokój i napięcie w utworze Uśmiech złodzieja.

Muzyka z wizją i charakterem – tak określiłbym to, czego mamy okazję posłuchać na pierwszej płycie Kwaśnego Deszczu. Poprzeczka już teraz została zawieszona wysoko. Ciekaw jestem, jakie będą dalsze kroki poznańskiego tria i jakie kolejne talenty odkryje Tomasz Konwent z Multikulti.

Autor: Piotr Wojdat

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm