Wytwórnia: ACT 9046-2 2 CD (dystrybucja GiGi)
CD 1:
Dating
Somewhere Else Before
The Rube Thing
From Gagarin’s Point of View
The Wrath
CD 2:
Providence
Good Morning Susie Soho
The Chapel
Bowling
The Second Page
Dodge the Dodo
Muzycy: Esbjörn Svensson, fortepian; Dan Berglund, bas; Magnus Öström, perkusja
Nagrano podczas koncertu 10 października 2001 w Gothenburg
Concert Hall.
Recenzja opublikowana w Jazz Forum 10-11/2019
Chociaż minęło już ponad dwadzieścia lat od tragicznej śmierci szwedzkiego pianisty Esbjörna Svenssona, pamięć o jego muzyce i legendarnym trio e.s.t. jest wciąż żywa. Oprócz nagrań studyjnych tego zespołu zachowało się dużo materiałów zarejestrowanych podczas tras koncertowych.
Firma ACT postanowiła udostępnić fanom szwedzkiego zespołu koncertowe nagranie tria z roku 2001 w postaci dwupłytowego albumu. W tamtym okresie muzycy tria byli w świetnej formie, bardzo dużo wspólnie pracowali dając mnóstwo koncertów. Ich zgranie i porozumienie na scenie było wręcz magiczne. O tym koncercie w Göteborgu lider wypowiadał się, że był to jeden z najlepszych występów w historii tria. Rzeczywiście, słuchając tych nagrań trudno nie zachwycać się porywającą grą zespołu, pełną zaskakujących zwrotów i pomysłów aranżacyjnych, wykonanych z naturalnym polotem i perfekcją.
Repertuar albumu jest starannie dobrany i zróżnicowany. Zawiera sporo znanych wcześniej utworów e.s.t., choćby takich jak From Gagarin’s Point of View czy Good Morning Susie Soho. Wersje koncertowe są bardziej rozbudowane z otwartą formą, ale partie solówek na szczęście są zwarte i nie przegadane, co się niekiedy zdarza niektórym muzykom. Kompozycje brzmią atrakcyjnie i są ciekawą kompilacją stylistyczną. Esbjörn Svensson czerpał inspiracje z różnych źródeł: jazzu akustycznego, folkloru skandynawskiego, muzyki klasycznej i współczesnej XX wieku (Béla Bartók) oraz rockowej i popowej (Radiohead).
Słychać też zainteresowanie sonorystyką w partiach poszczególnych instrumentów tria – preparowany fortepian, efekty elektroniczne stosowane do kontrabasu. Doszukałbym się także pewnych wpływów muzyki H. Hancocka i K. Jarretta. Jednak wszystkie te elementy są tu spójnie i harmonijnie połączone, i co najważniejsze, wyrażone w sposób osobisty. Muzyka tu zaprezentowana jest bardzo atrakcyjna i zasługuje na najwyższe uznanie.
Autor: Zbigniew Wrombel