Wytwórnia: Gad CD 001

Nora

Zbigniew Seifert Quartet

  • Ocena - 5

East of the Sun; Blue in Green; Nora; Reminiscencje; Złudzenie; Taniec garbusa; Ten niezastąpiony; Meandry
Muzycy: Zbigniew Seifert, saksofon altowy; Jan Jarczyk, fortepian; Jan Gonciarczyk, kontrabas; Janusz Stefański, perkusja
Nagrano: (1-3) 9.03.1969, Wrocław, Jazz nad Odrą ’69; (4-6) 17.10.1969, Warszawa, Jazz Jamboree ’69; (7-8) 17.10.1970, Warszawa, Jazz Jamboree ’70

Ukazanie się tego albumu uważam za jedno z ważniejszych wydarzeń roku; fani jazzu, kolekcjonerzy i miłośnicy muzyki Zbigniewa Seiferta otrzymali prawdziwą perełkę, zaś dyskografia polskiego jazzu wzbogaciła się o nagrania, rzucające nowe światło na sztukę legendarnego artysty oraz czasy przełomu lat 60. i 70. Słuchając płyty zastanawiałem się, jak to możliwe, że te wspaniałe nagrania przeleżały w „zamrażarce” Polskiego Radia przez 40 lat; wolę nie myśleć, ile wartościowych taśm trafiło do kosza, lub – o czym wielokrotnie wspominał Jan Ptaszyn Wróblewski – zostało (z „oszczędności”) skasowanych. Cóż, cieszmy się tym, co ocalało...

Album zawiera nagrania Kwartetu Seiferta zarejestrowane podczas dwóch festiwali Jazz Jamboree (1969 i 1970) oraz konkursu Jazz nad Odrą 1969, gdzie zespół zajął I miejsce, a lider i Jan Jarczyk otrzymali nagrody indywidualne. We wszystkich utworach – to informacja dla fanów kojarzących Seiferta wyłącznie ze skrzypcami – słyszymy lidera grającego na saksofonie altowym.

Studiując klasyczną grę na skrzypcach (Liceum Muzyczne, PWSM w Krakowie), już jako nastolatek sięgnął po alt, i właśnie w roli saksofonisty rozpoczął swą wielką karierę. W 1968 (miał wówczas 22 lata!) został zaangażowany przez Tomasza Stańkę, a w jego Kwintecie zrealizował się jako muzyk zorientowany na nowe trendy (dokumentuje to kultowy album Stańki „Music For K.”). Nie mogąc pogodzić obowiązków lidera własnej formacji z wymogami zespołu Stańki, Seifert rozwiązał Kwartet, a od 1971 zaczął powoli odchodzić od saksofonu na rzecz skrzypiec.

Mamy więc do czynienia z nagraniami niezwykłej wagi; formacja Seiferta nigdy nie weszła do studia, nie nagrała płyty, zaś jedynym śladem jej działalności są dwa utwory z Jamboree ’69 wydane na krążku „New Faces In Polish Jazz”.

Album rozpoczynają standardy East of the Sun oraz Blue in Green. Oba brzmią świeżo i nowocześnie. Natomiast Nora nie jest zwiewną balladą, ale dynamicznym utworem z wyrafinowanym, dwuczłonowym tematem, który płynnie przechodzi we freejazzową solówkę lidera wspieraną dysonującymi akordami fortepianu. Muzyka – dotyczy to właściwie wszystkich kompozycji – jest bardzo skondensowana, utwory trwają po kilka minut, co świadczy o jasnej koncepcji formy i dyscyplinie wykonawców. Dramaturgia albumu rośnie. Reminiscencje, oparte na rytmie bossa novy, rozpoczynają się od introdukcji perkusji i opalizujących barw fortepianu; z tego podłoża wyrasta  temat saksofonu szybko przeradzający się w solówkę; po chwili pojawią się kąśliwe akordy-klastery i atonalne biegniki Jarczyka. Uwagę zwraca kompozycja Ten niezastąpiony – muzyka transowa spod znaku kontrolowanego free, zbudowana wokół improwizacji lidera, Jarczyka i Stefańskiego – dla mnie to najlepszy utwór całego albumu. W finałowych Meandrach zasadą kształtowania formy staje się powolne dążenie do kulminacji, osiągane poprzez narastanie dynamiki, zagęszczanie faktury i ekspresji, przy zachowaniu centrum tonalnego i grze poza metrum. 

Świadomie unikam porównania utworów z muzyką Coltrane’a, którym Seifert fascynował się przez całe krótkie życie. Choć echa Trane’a słychać tu wyraźnie, to przecież nie jest to kopia oryginału, lecz raczej muzyka inspirowana Coltrane’em i nowym jazzem; zważywszy czasy i warunki geopolityczne, w jakich przyszło tworzyć Seifertowi, jego sztuka zyskuje podwójnie.

Nagrania zostały poddane lekkiemu remasteringowi, choć pewnie i bez niego nie straciłyby wiele. Nie rażą zatem częste spadki poziomu dynamiki i nierównomierne nagłośnienie instrumentów – te niedostatki rekompensuje muzyka.

Album wydano starannie, a ascetyczna forma graficzna nawiązuje do tamtych, czarno-białych czasów. W dołączonej książeczce znalazły się unikalne zdjęcia zespołu, reprodukcje plakatów oraz fragmenty tekstu (w trzech językach), pochodzące z wydanej niedawno biografii Seiferta „Man of the Light” pióra Anety Norek. Płyta ukazała się dzięki pomocy Polsko-Amerykańskich Klinik Serca (American Heart of Poland).

Autor: Bogdan Chmura

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm