On A Misty Night

Ślusarczyk/Kupiec/Skolik

Jotted Down; On a Misty Night; Israel; Aisha; Doll of the Bride; My One and Only Love
Muzycy: Marcin Ślusarczyk, saksofon altowy; Tomasz Kupiec, bas; Arek Skolik, perkusja

Trio to skład dający muzykom najwięcej wolności i pola do swobodnego wyrażania tego, co chcą przekazać w swojej muzyce. Z drugiej strony to skład bardzo odpowiedzialny i wymagający największych artystycznych umiejętności. Aby trio było przekonujące i interesujące, to ta cudowna wolność musi być rozumiana przez muzyków jako olbrzymia odpowiedzialność.

Granie w trio daje wielką satysfakcję, ale też stanowi swoisty „egzamin dojrzałości”. Ślusarczyk, Kupiec i Skolik zdają ten egzamin w pięknym stylu i z lekkością charakteryzującą tylko artystów wielkiego formatu.

Wyrazistość, skromność, muzykalność i dojrzałość to główne cechy muzyki, która jest zawarta na tym krążku. Trio gra jazz głównego nurtu, czyli mainstream, który wbrew opinii quasi-krytyków i przeróżnych „pismaków-oszołomów” spod znaku „muzyki fruwającej ryby” jest wciąż świeży, niebywale kreatywny i jest sercem całego jazzu w ogóle.
Płytę otwiera świetne solo Skolika, które już po paru dźwiękach upewnia nas, że słuchamy jazzu wysokiej próby. Świetne brzmienie bębnów, klimat całego intra, wyważenie środków wyrazu i rewelacyjny jazzowy feeling Skolika zapowiada, że będzie to znakomita płyta. Po wejściu saksofonu i kontrabasu nie mamy już wątpliwości, że to piękna, stylowa muzyka.
Ślusarczyk gra soczystym, nieco surowym (w dobrym tego słowa znaczeniu) dźwiękiem. Rasowe frazy grane ze spokojem i dojrzałością dowodzą jego jazzowej kompetencji i mądrości muzycznej. Klarowne podanie tematu i lapidarna melodyka przywodzą na myśl najwybitniejszych saksofonistów.

Kupiec epatuje znakomitym brzmieniem i wyborną techniką, a także spokojem godnym największych mistrzów. Organizuje całość w sferze harmonicznej i brzmieniowej. Jest bez wątpienia współautorem wyjątkowego klimatu tej muzyki. Gra też świetne sola, np. w Doll of the Bride.

Płyta jest ciekawa, różnorodna, a jednocześnie bardzo spójna. Mamy tu oryginalny utwór, trochę klasyki jazzowej, bluesa, balladę i nawet kompozycję z wpływami muzyki ludowej. Wszystko w pysznym jazzowym  sosie. Do absolutnego szczęścia brakuje mi może tylko jeszcze jednego lub dwóch oryginalnych utworów. Tym bardziej że Jotted Down Ślusarczyka upewnia nas, że Marcin jest zdolnym kompozytorem.

Autor: Jarek Śmietana