Wytwórnia: Dramatico DRAMCD0035

Pictures

Katie Melua

  • Ocena - 4

Mary Pickford; It’s All in My Head; If the Lights Go Out; What I Miss About You; Spellbound; What It Says on the Tin; Scary Films; Perfect Circle; Ghost Town; If You Were a Sailboat; Dirty Dice; In My Secret Life
Muzycy: Katie Melua, śpiew, gitary; John Parricelli, Steve Donnelly, Chris Spedding, gitary; Mike Batt, fortepian, organy; Tim Harries, bas; Henry Spinetti, perkusja; Ray Cooper, Rob Farrer, instr. perkusyjne; Dominic Glover, trąbka; The Irish Film Orchestra, smyczki, flety

Katie komponuje, pisze teksty, gra, śpiewa. I śpiewa pięknie. Nie kreuje się na wielką wokalistkę i chyba nie ma takich ambicji, za to słuchając jej ma się pewność, że to, co robi, jest jej naturalną ekspresją. Jest sobą. Na płycie „Pictures” właściwie każdy utwór to potencjalny przebój. Już po pierwszym przesłuchaniu nietrudno zauważyć, że każdy z nich czymś się wyróżnia, zmieniają się faktury, barwy, a jednak wszystkie składają się na spójną całość.

Nie są to kompozycje banalne, czego trudno czasem uniknąć, gdy tematem przewodnim jest miłość. Wyznania zakochanej dziewczyny nie są może czymś ambitnym czy oryginalnym, ale Melua podaje je lekko i bezpretensjonalnie. To tytułowe obrazki, muzyczne fotografie, a każda piosenka to mini historia. Wokalistka opowiada je raz z wdziękiem nastolatki (Mary Pickford), a innym razem śpiewa tak, że jej niski, zabarwiony lekko erotycznie głos potrafi przyprawić o dreszcze (Dirty Dice).

Mam wrażenie, że Katie bawi się tym, co robi, a równocześnie stara się pobudzić słuchacza do refleksji. To rasowa wokalistka, która mimo młodego wieku (23 lata), już wie, co i jak powiedzieć poprzez muzykę. Dlatego wielbicieli z roku na rok przybywa. Pokazują to nawet listy jazzowych bestsellerów, na których Melua zajmuje czołowe miejsca, mimo że jej piosenki chyba niewiele mają z jazzem wspólnego, przynajmniej w tradycyjnym rozumieniu.

Jak przystało na płytę o miłości, nie zabrakło też kilku ballad na romantyczny wieczór we dwoje (If You Were a Sailboat czy What It Says on the Tin). Znajdziemy również takie smaczki, jak choćby bluesowy Scary Films czy Ghost Town w rytmie reggae. Wskazanie przeboju na miarę Nine Million Bicycles z poprzedniego albumu, nie jest takie proste, bo na pewno będzie ich kilka. Według mnie ma na to duże szanse piosenka Spellbound, będąca na krążku jedyną, którą Katie w całości napisała sama.

Zastanawiałam się, dlaczego zestaw utworów, przygotowanych specjalnie na tę płytę, zamyka In My Secret Life Leonarda Cohena. Ale, jak mówi sama Katie, pozwala on w pełni wyrazić jej obecny stan ducha, jej sposób postrzegania siebie i świata. Teraz myślę, że wybór Cohena był nieprzypadkowy.

Autor: Agnieszka Antoniewska

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm