Wytwórnia: Astigmatic Records AR006LP


LP 1

Knowledge (Introdukcja do Etiudy Baletowej)
Perły i Dukaty XIV / Repetition
Pingwin VI
Free Witch and No Bra Queen 


LP 2: 
Step Into the Light (Wiklinowy Kosz)
Waltzing Beyond (The Song on the Day the World Ends)
Kraksa
Svantetic

Muzycy: Marek Pędziwiatr, fortepian, instr. klawiszowe, śpiew, rap; Vojto Monteur, gitara elektryczna; Olaf Węgier, saksofon tenorowy; Adam Bławicki, saksofon tenorowy i barytonowy; Jakub Kurek, trąbka; Paweł Stachowiak, gitara basowa; Marcin Rak, perkusja; Spisek Jednego, gramofony, elektronika; Michał Szczepaniec, perkusjonalia 


Recenzja opublikowana w Jazz Forum 9/2018


Repetitions (Letters To Krzysztof Komeda)

EABS

  • Ocena - 5

Zeszłoroczny album „Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda)” wrocławskiego EABS był zarazem romantyczny i rozważny. Romantyczny, bo w sposób szalony, młodzieńczo brawurowy rzucał się na wielokrotnie ogrywany dorobek świętego klasyka polskiego jazzu. Rozważny, bo w tym szaleństwie była jednak metoda. Sprytna, wynikająca z dobrego crate diggingu– jak powiedzieliby didżeje hiphopowi – czyli wyjmująca z dorobku mistrza wątki nieco mniej znane. To zabezpieczało grupę rapującego i śpiewającego pianisty Marka Pędziwiatra przed serią brutalnych konfrontacji i analiz. Recenzje były znakomite, więc jeszcze na gorąco zespół przygotował koncertową wersję materiału, nagraną w katowickiej Hipnozie w grudniu ubiegłego roku. Niby jest to dalej ten sam kolaż utworów Komedy – głównie filmowych – przerywanych strzępkami dialogów i doprawionych elementami funku i hip-hopu. Ale nie całkiem.

Jak to bywa z wersją na żywo, ten album nie ma już tak miękkiego, ciepłego brzmienia jak studyjna, znikają pewne studyjne subtelności, za to energia i radość wspólnego grania wydaje się jeszcze większa. Może dlatego, że znikła ta cała ostrożność – przedsięwzięcie zostało dobrze przyjęte przez różne środowiska, zaakceptowane przez świat jazzu. I pojawia się tu – prócz kolejnych muzyków w składzie (Michał Szczepaniec na instrumentach perkusyjnych, Adam Bławicki na saksofonach) – bardziej otwarte wejście w Komedowski kanon. W miejsce kilku fragmentów oryginalnego programu pojawiają się dwa kolejne utwory. Swobodnie, ale bardzo zręcznie przekonstruowana sui­ta filmowa z krótkometrażowej „Kraksy”, w której EABS brzmi początkowo jak wiele funkowo-jazzowych formacji, ale poddaje temat kolejnym, kosmicznym przeobrażeniom. I wreszcie Svantetic – w dość zwięzłej, zupełnie innej od znanych mi wersji. Zamienia się ona w żywiołowy popis na mocnym, wręcz afrykańskim groovie sekcji, przede wszystkim w wykonaniu gitarzysty Vojto Monteura, który gra tu jedną z najlepszych na płycie partii solowych, uciekającą w rejony Franka Zappy.

Wszystkie pozostałe kompozycje formuła koncertowa znacząco wydłuża, pozostawiając więcej miejsca na indywidualne popisy. Ucieszą się więc ci, którym skład Pędziwiatra przypadł do gustu nie tylko jako znakomicie brzmiący kolektyw, ale zespół indywidualności. Tematy Pereł i dukatów oraz Pingwina VI brzmią jeszcze potężniej głównie dzięki poszerzeniu sekcji dętej. Nie tracą przy tym na precyzji i dramaturgii. Efektowny jest Free Witch and No Bra Queen /Sult, gdzie nieobecność Michała Urbaniaka z nawiązką rekompensują solo basisty Pawła Stachowiaka i wychodzące na pierwszy plan partie syntezatora lidera. W sumie więc szaleństwa jeszcze więcej, ale wcześniej dostaliśmy już instrukcję obsługi i słucha się tego już bez obaw. Może nawet z większą euforią niż przy tak wysoko ocenianym studyjnym oryginale.


Autor: Bartek Chaciński

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm