Wytwórnia: Weezart 001 (dystrybucja Multikulti)


Lizard’s Canteen
Silence
Star Cadillac
Aste­roids
Veering of the Course
Dawg’s Love
Hekate
Galactic Collision
Afterthoughts
Internal Anger
Transitions
Back at the Lizard’s Canteen


Muzycy:
Kacper Smoliński, harmonijka; Kuba Marciniak, saksofony sopranowy i tenorowy; Piotr Scholz, gitara; Damian Kostka, kontrabas; Adam Zagórski, perkusja; Wojtek Błachowiak, efekty elektroniczne


Recenzja opublikowana w Jazz Forum 1-2/2019


Star Cadillac

Weezdob Collective

  • Ocena - 4.5

Choć Weezdob Collective powstał pięć lat temu z inicjatywy gitarzysty Piotra Scholza i saksofonisty Kuby Marciniaka, to słuchając niniejszego albumu odnosimy wrażenie, że najbardziej charakterystyczną postacią formacji jest grający na harmonijce ustnej Kacper Smoliński. Brzmienie harmonijki jest przede wszystkim kojarzone z kanonem bluesa, a w jazzie ten jakże żywy instrument pojawia się, nie wiedzieć czemu, rzadko. Wprawdzie można w konwencji jazzowej odnotować pokaźny dorobek dwóch wirtuozów harmonijki: nieżyjącego Belga Tootsa Thielemansa oraz współcześnie działającego Szwajcara Gregoire Mareta, jednakże młody Smoliński nie wydaje się podążać śladami poprzedników, a wypracował własny styl gry. Muzyk ten, studiujący aktualnie w Berlinie, wysłał już mocny sygnał swej oryginalności, gdy dołączył na koncercie do niemieckiej grupy Mo’ Blow (2014 r.), co uwieczniono na kompakcie „Live In Berlin”. Doceniło talent Smolińskiego jury rozmaitych konkursów krajowych i zagranicznych.

Szeregiem wyróżnień może się również pochwalić cała formacja Weezdob Collective, którą tworzą utalentowani i niezwykle zgrani młodzi jazzmani poznańscy. Uzyskane nagrody muzycy przeznaczyli ambitnie na wydanie swej pierwszej studyjnej płyty. Cechą wyróżniającą ich produkcję jest unikalne połączenie, zarówno w partiach unisono jak i w żywych dialogach, brzmień harmonijki i saksofonu wspieranych pasażami gitary. Choć daje się odczuć, że kwintet tworzy pięć indywidualności, to imponuje ich zgranie i jedność myśli zarówno na etapie komponowania jak i improwizowania. Choć stylistycznie projekt plasuje się blisko głównego nurtu jazzu i muzykom nieobca jest jazzowa tradycja, to większości utworów nadano iście jazzrockowej intensywności i energii. Popisy solowe tryskają świeżością i melodyjnością. Efekty elektroniczne dozowane są w znakomitej proporcji i z wyczuciem dobrego smaku.

Niezwykle trudno jest wyróżnić grę któregoś z członków zespołu, bo na wysoką jakość produkcji zapracował w równej mierze cały skład. Muzyczną treść płyty, mającą odzwierciedlać emocje towarzyszące podróży we Wszechświecie, wzbogaca tuzin frapujących surrealistycznych ilustracji, co ewidentnie podnosi wartość artystyczną albumu.


Autor: Cezary Gumiński

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm