Wytwórnia: ARTVC Artur Olender
En Arche; Jump!; Who is?; Anthems of Love; Metanoia; Don’t Go!; Golgotha; The Threat of Sudden Silences; Grave Silence; I Yearn to Dream; Only the Shoe Remains; A New Day; Living Is Worth It; You Are All; We Will Meet Again; Spring
Muzycy: Dominik Wania, fortepian; Piotr Damasiewicz, trąbka
Z połączenia tych dwóch wybitnych muzyków mogło wyniknąć tylko coś szczególnego. Nietuzinkowe życiorysy obu panów jasno pokazują, że mamy do czynienia z wyjątkową artystyczną otwartością. Obaj poszukują i wędrują (wspomnijmy chociażby pielgrzymki Damasia), cenią zapis chwili, przywiązują szczególną wagę do szerokiego brzmienia i odpowiedniej akustyki, do świadomego wyboru miejsc, w których grają (Dominik Wania wspomina o tym w wywiadach).
Artyści prowadzą rozważania nad tytułowymi – drogą, prawdą i życiem.
Na tym kontemplacyjnym albumie mamygrę przestrzenią i ciszą Sali Koncertowej S1. Fortepian (czasem preparowany) i trąbka – proszę dopowiedzieć sobie resztę, a najlepiej się zasłuchać. To muzyka drogi, w której chodzi o to, by się zaangażować i iść. Czy będzie to dosłowna wędrówka, czy metafora życia jako wędrówki, a może podróż wewnętrzna, spirytualna – tego nie musimy rozstrzygać.
Wokół szesnastu kompozycji Artura Olendra muzycy nakreślili transcendentne impresje. Jest tu i podniosłość hymnodii (Anthems of Love, Metanoia) i medytacyjny minimalizm (En Arche), przekraczanie obszarów, pozostawianie miejsca dla znaczenia i namysłu. Kunszt obu muzyków jest bezdyskusyjny i doskonale działa w służbie refleksyjności.
A kim jest Artur Olender? To producent i wydawca projektu pod egidą własnej fundacji Buen Camino. Olender jest także autorem utworów utrzymanych w konwencji popowo-rockowej, skłaniającej się czasami w stronę rocka progresywnego. Jest nastawiony przede wszystkim na głębszy, duchowy wymiar muzyki. Jego trzy pierwsze płyty nie były dostępne w obiegu cyfrowym, a trzy kolejne już w nim funkcjonują. Los zetknął go z Wanią i Damasiewiczem przy nagrywaniu poprzednich projektów.
Teraz dwaj muzycy wzięli w swoje ręce wybrane utwory Olendra. Tytuły tych kompozycji układają się jak przydrożne kamienie, drogowskazy, sugestie, etapy wędrówki. Dać się ponieść nogom w ślad za muzykami, albo umykać własnymi ścieżkami – to, co wydarzy się podczas słuchania opowieści o drodze, prawdzie i życiu, jest zagadką wpisaną w to ostatnie.
Autor: Anna Ruttar