Wytwórnia: Inetive Records 190394260682

Portal; Roadrunner; Bomba; Cylinder; Panda; Blue Bossa; Roots; Songs for Boogie; Hipp; Totem; Plus; Hey

Muzycy: Kajetan Borowski, fortepian; Jakub Dwo­rak, kontrabas, Grzegorz Masłowski, perkusja

Recenzję opublikowano w numerze 9/2016 Jazz Forum.


Totem

Kajetan Borowski Trio

  • Ocena - 4

Kolejny gruntownie wykształcony i bezbłędnie czujący bluesa pianista na radarze! Kajetan Borowski, rocznik 1990, poza Górnym Śląskiem jest postacią praktycznie anonimową – co w sumie nie dziwi, bo mówimy o artyście jak najdalszym od gwiazdorskich zapędów, człowieku skromnym i skupionym na samej muzyce.

Jego debiutancka płyta zwraca uwagę jeszcze przed umieszczeniem w odtwarzaczu – wrażliwość plastyczna to cnota nieczęsto spotykana wśród jazzmanów. Borowski duży nacisk położył na to, by „Totem” wyglądał zacnie, projekt graficzny, budzący nostalgiczne skojarzenia z książeczką i serialem animowanym „Fortele Jonatana Koota” jest sam w sobie dziełem sztuki – pięknym i zabawnym jednocześnie.  Podobnie, jak skrząca się różnymi kolorami muzyka.

Najprościej dzieło Borowskiego opisać jako europejski, akustyczny mainstream – muzykę wyrafinowanych melodii i harmonii, raczej intelektualną niż emocjonalną. Jego kompozycje puchną od zaskakujących pomysłów, a wszystkiego tu jest po trochu – a to klasycyzująca kantylena (Portal), a to klubowy swing (Song for Boogie), a to walczyk, który po chwili okazuje się czymś zupełnie innym (Plus). Fortepian Fazioli z lubrzańskiego studia RecPublica pod palcami Borowskiego brzmi śpiewnie i konsonansowo, w idealnej symbiozie z kontrabasem Jakuba Dworaka i perkusją Grzegorza Masłowskiego. Jest to muzyka napisana na trio, nie zaś na fortepian plus sekcję rytmiczną. Solówki, nawet jeśli występują, trudno określić szczególnie wyrazistymi – partie grane unisono płynnie przechodzą we fragmenty improwizowane, sekwencje o wyraźnie oznaczonym metrum rozpływają się w ad libitum. Jeślisięchce mieć z tej muzyki frajdę, trzeba jej poświęcić czas i uwagę, unikając skojarzeń z największymi nazwiskami współczesnej pianistyki. Bo choć trudno nie usłyszeć, że Borowski wychował się na tych wszystkich Evansach, Jarrettach, Coreach i… Chopinach, to jednak szuka własnej drogi.

Autor: Adam Domagała

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm