Wytwórnia: Gowi Records CDG 69

Window To The Backyard

Jacek Korohoda

  • Ocena - 3.5

Window to the Backyard; Over the Sixties; Looking Around; Fascinations Part II; Market; PJB 2010; Ballad IX; Sad L.A.; Waiting for the Rainbow; Looking Around (radio edit)
Muzycy: Jacek Korohoda, Jarek Śmietana, Jan Kalinowski, gitara; Lech Popławski, Alina Radiwanowska, Justyna Motylska, Tomasz Sacha, śpiew; Leszek Nowotarski, saksofony, flet; Artur Michalski, instr. klawiszowe; Stanisław Piotrowski, Józef Michalik, bas; Łukasz Sobczyk, Grzegorz Schneider, perkusja; i inni

Druga, po „If It Happens”, płyta krakowskiego gitarzysty i kompozytora Jacka Korohody, znanego z autorskich projektów, współpracy z formacją Prowizorka Jazz Band, członka zespołów Jarka Śmietany, Adama Kawończyka i Marka Grechuty. Album zawiera 10 kompozycji autorstwa (i w aranżacji) lidera, który napisał też teksty do utworów wokalnych. Muzyka płyty łączy lżejsze odmiany jazzu, elementy etno, fusion, popu, soulu, rocka i funky. Trzeba jednak wyraźnie  zaznaczyć, że żaden z tych składników nie dominuje; liderowi udało się zestroić wymienione ingredienty w zintegrowaną całość, wymykającą się utartym kategoriom.

Album nie jest składanką przypadkowych kawałków, lecz precyzyjnie przemyślaną strukturą o jednolitym charakterze, brzmieniu i równowadze między partiami aranżowanymi a solówkami. Jednym z najważniejszych elementów jest melodyka; Korohoda ma łatwość tworzenia oryginalnych, a przy tym prostych tematów i podawania ich w atrakcyjnej postaci. Tu warto wymienić: Over the Sixties, Fascinations Part II, Sad L.A.; jednak chyba numerem jeden płyty jest PJB 2010 – materiał na prawdziwy hit. 

W nagraniach wzięło udział aż 15 muzyków; w składzie zespołu znaleźli się m.in. członkowie byłego Prowizorka Jazz Band oraz trójka wokalistów; gościem specjalnym jest Jarek Śmietana (niegdyś nauczyciel Jacka Korohody), którego solo możemy usłyszeć w utworze Market. Lider bardzo sprawnie porusza się po zakreślonym przez siebie terytorium stylistycznym. Jego gra cieszy ucho wysmakowanym brzmieniem, sposobem frazowania, oszczędną ekspresją; Korohoda większą wagę przywiązuje do barwy, śpiewności i detali artykulacyjnych niż do popisów technicznych. Podobały mi się też partie wokalne i chórki, idealnie wpasowujące się w klimat całości. 

Muzyki słucha się bardzo dobrze w każdym miejscu i o każdym czasie, a jej dobre energie i optymizm działają kojąco na duszę każdego fana.

Autor: Bogdan Chmura

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm