Wytwórnia: Kayax 5907678818836
Far rivke
Jewish wedding song
Hava nagila
A nakht in gan edyn/di goldene khasene
Softly as in a Morning Sunrise
Dance of Delight
Sholem – alekhem, rov
feidman! Farvelkung
Dance! Dance!
Bei mir bist du shein
Muzycy: Piotr
Przybył, skrzypce; Krzysztof Kociszewski, gitara; Radosław Wróbel, gitara
basowa; gościnnie; Robert Stefański, klarnet
Recenzja opublikowana w Jazz Forum 9/2018
Działający od 2000 roku, nierozłącznie związany z łódzką sceną muzyczną, Yankel Band udanie balansuje pomiędzy folkiem a jazzem, czerpiąc inspiracje z folkloru cygańskiego, żydowskiego, czy hiszpańskiego. Najnowszy album grupy, będący wynikiem współpracy z wybitnym znawcą muzyki żydowskiej, klarnecistą Robertem Stefańskim, na co dzień wykładowcy na Łódzkiej Akademii Muzycznej, przynosi oryginalną muzykę klezmerską, początkowo związaną z obrzędami religijnymi, graną na weselach i uroczystościach rodzinnych. Z czasem zagościła ona na podwórkach, w tancbudach i kabaretach przedwojennej Łodzi, stając się popularną muzyką rozrywkową.
Instrumentarium Yankel Bandu wydaje się być stworzone dla takiego repertuaru, a wprowadzenie klarnetu owocuje klimatem, który oddaje charakter klezmerskiej muzyki. Wyczuwalna jest szlachetna liryka przepełniona licznymi efektami dźwiękowymi. Vibrato czy glissando, to naturalne elementy żydowskiej dialektyki, tu wykonane z wyczuciem stylu i dobrego smaku, nasycone niuansem, kolorem i duszą.
Przeplatają się na tym albumie utwory tradycyjne, z grywanym na Chanuke Hava nagila, z kompozycjami powstałymi już w czasach powojennych. Doskonale wpisuje się w charakter albumu Sholem, autorstwa Beli Kovacsa, dedykowane argentyńskiemu klarneciście Giori Feidmanowi. Zamykająca płytę kompozycja Bei mir bist du shein Sholoma Secundy to z kolej typowy Yankel Band grający w stylu gypsy swing, rasowo i dynamicznie, z rozbudowanymi partiami solowymi.
Dzięki inicjatywie Centrum Dialogu im. Marka Edelmana powstał album niezwykły, z muzyką wypływającą z głębokiej tradycji, liryczną, nostalgiczną, wzruszającą i chwytającą za serce.
Autor: Michał Padkowski