JF
Problemy polskiej sceny jazzowej nie są odosobnione. Francuscy muzycy i działacze jazzowi wystosowali petycję do ministra kultury Frederica Mitteranda, by powziął kroki polityczne w celu ratowania francuskiej sceny jazzowej.
Jest tam obecnie dziesięć razy więcej muzyków jazzowych niż 20 lat temu. Wielu młodych muzyków kończy wydziały jazzu na wyższych uczelniach, by znaleźć się w kulejącym biznesowo środowisku. Topnieją prawa społeczne artystów, firmy płytowe mają coraz większe problemy, budżety festiwalowe się kurczą, jazz przestał być widoczny w prasie, gdzie przemycany jest pod hasłem „muzyki współczesnej”.
A wszystko to dzieje się w chwili, gdy muzyka jazzowa rozwija się wyjątkowo dynamicznie, redefiniując tradycję, wprowadzając eksperymenty i innowację.
Francuska scena jazzowa zbudowała potężną sieć muzyków, federacji, stowarzyszeń, producentów, programistów, radiowców, szkół i mediów, by zapewnić muzyce przetrwanie. System ten potrzebuje publicznego wsparcia – alarmują zaniepokojeni muzycy i działacze apelując o podpisanie petycji.
http://www.petitionenligne.fr/petition/appel-a-des-etats-generaux-du-jazz/1288