DAVE BRUBECK NIE ŻYJE

Paweł Brodowski

W środę rano 5 grudnia 2012 roku, na dzień przed swoimi 92. urodzinami, w szpitalu w Norwalk, w stanie Connecticut, zmarł Dave Brubeck, wybitny pianista, kompozytor i bandleader, jeden z największych i najpopularniejszych muzyków jazzowych w całej historii jazzu.

Wiadomość tę podały natychmiast wszystkie najważniejsze agencje prasowe na świecie.

Kariera sławnego amerykańskiego muzyka trwała blisko 65 lat. Jego osiągnięcia są rozliczne i niepodważalne, ale największe dokonania związane z okresem działalności legendarnego Kwartetu, na przełomie lat 50. i 60., w którym to zespole grali Dave Brubeck na fortepianie, Paul Desmond na saksofonie altowym, Joe Morello na perkusji i Gene Wright. Żyje jeszcze ten ostatni.

Kwartet Brubecka w marcu 1958 roku przyjechał do Polski na dwutygodniowe tournee koncertując w siedmiu dużych miastach. Pod wrażeniem wizyty w Żelazowej Woli w pociągu Brubeck napisał impresję chopinowską, którą zatytułował po polsku „Dziękuję”. Utwór ten po raz pierwszy wykonał na ostatnim koncercie tamtej trasy, w Poznaniu i nagrał na płycie „Jazz Impressions From Eurasia”.„Dziękuję” pozostało w stałym koncertowym repertuarze do końca jego kariery. Pierwsza po wojnie wizyta w Polsce amerykańskiego zespołu jazzowego będącego u szczytu sławy była prawdziwym wydarzeniem i wspominana jest do dziś. Odegrała ogromną rolę w kształtowaniu się naszej świadomości jazzowej.

Od tego czasu Dave Brubeck kilkakrotnie powracał do Polski. Występował m.in. w 1970 roku na Jazz Jamboree w Kwartecie z Gerrym Mulliganem, w 1995 z własnym kwartetem w Poznaniu i w 2005 roku w Filharmonii Narodowej w Warszawie. W trakcie tego ostatniego koncertu otrzymał cztery owacje na stojąco: na powitanie, po wykonaniu „Take Five”, w podziękowaniu za dedykowany Polsce utwór „Dziękuję” i na pożegnanie.

W najnowszej ankiecie czytelników „Down Beatu”, opublikowanej w numerze z grudnia 2012 roku jako najlepszy zespół jazzowy na świecie zwyciężył świętujący podobne triumfy 55 lat temu... Dave Brubeck Quartet! Niewiarygodne!

Dave Brubeck był nie tylko genialnym muzykiem, pianistą i kompozytorem, którego utwory weszły na trwałe do Księgi Amerykańskich Standardów, ale także prawdziwym mężem staniu, ambasadorem jazzu, wspaniałym człowiekiem wielkiej mądrości i wielkiego serca.

Dziękujemy Ci za wszystko, Dave. Twoja muzyka wzbogaciła nas, zmieniła nasze życie i pozostanie w naszych sercach na zawsze.

Paweł Brodowski