ERA JAZZU – JOHN SCOFIELD

Dionizy Piątkowski

John Scofield, jeden z najważniejszych gitarzystów dzisiejszego jazzu, wystąpi na koncercie Ery Jazzu 6 października w warszawskiej Sali Kongresowej.

Będzie to premiera koncertowa muzyki z albumu „A Moment’s Peace” balansującej na krawędzi przebojowego smooth-jazzu i elektrycznej awangardy.

Scofield zadebiutował w połowie lat 70. nagrywając albumy wraz z Gerrym Mulliganem i Chetem Bakerem. Pojawiał się w najważniejszych zespołach jazzowych ostatnich dekad: od grup Billy’ego Cobhama, George’a Duke’a, Gary’ego Burtona, Charlesa Mingusa po nagrania i koncerty z Ronem Carterem, Zbigniewem Seifertem, Joe Lovano, Jackiem DeJohnette, Larrym Coryellem czy Mikiem Sternem.

W Polsce wystąpił po raz pierwszy na pamiętnym koncercie w zespole Milesa Davisa na Jazz Jamboree 83. Z  Milesem Davisem nagrał albumy „Decoy”, „Star People” i „You’re Under Arrest”.

Scofield najpełniej zaistniał, realizując własne pomysły w autorskich formacjach. Jego najnowszy album „A Moment’s Peace”  jest tego doskonałym dowodem. Gitarzysta jest w swej muzycznej drodze niezwykle konsekwentny. Stara się realizować albumy, które z jednej strony wnoszą powiew nowoczesnego jazzu ( jak nagrania „A Go  Go” z 1998 roku czy „Out Louder” z 2006 roku –  wraz z trio Medeski-Martin-Wood), a jednocześnie są ukłonem w stronę bluesowej i gospelowej tradycji lub doskonałą zabawą wokół wielkich standardów i przebojów Raya Charlesa („That’s What I Say”).

Teraz Scofield sięga nawet po Beatlesów i  jazzowo-obowiązkowego Gershwina. Efekt brzmienia muzyki  na płycie „A Moment’s  Peace” jest imponujący. Scofield nie musi silić się na eksperymenty, ani tanie muzyczne, komercyjne uśmieszki . Album jest subtelnym, jazzowo smacznym zestawem, który zawiera  i przebojowy pop („I Will” Lennona i McCartneya), tradycję Broadwayu („I Loves You Porgy” Gershwinów), ale także genialną kompozycję awangardzistki Carli Bley („Lawns”), standard Abbey Lincoln („Throw It Away”) oraz nowe utwory samego Scofielda.

Więcej: www.jazz.pl