Aktualności
Eryk Kulm
fot. Andrzej Świetlik



ERYK KULM ROZWAŻA WYJAZD DO SOMALII

Eryk Kulm



Jeden z naszych czołowych perkusistów, Eryk Kulm, zaniepokojony sytuacją na naszym rynku muzycznym i stanem polskiego jazzu napisał list otwarty do Piotra Wojtasika.

Drogi Piotrze,

Dostałem dzisiaj propozycję grania solo na somalijskich statkach pirackich. Deal jest nienajgorszy. Proponują $1000 od każdego porwanego statku. Biorąc pod uwagę, że porywają około trzy statki na tydzień, szmal całkiem niezły. Oczywiście niekoniecznie będę miał możliwość swingowania – co, jak wiesz, kocham najbardziej, ale pozwoli mi to uniknąć procesu odłączania w domu gazu, światła, telefonu, a także uchroni przed smrodem wylewającego się szamba.

Zaniepokojony jestem natomiast stanem polskiego jazzu, który w moim mniemaniu powinien się mieć dobrze, ale skoro jedynymi muzykami, o których słyszę wszędzie i codziennie, są Stańko i Możdżer, to ja się pytam – co się stało z pozostałymi? Czy reszta pomarła? Martwię się o nich, proszę daj znać co się dzieje i czy jeszcze żyją.

Pozdrawiam serdecznie,
Przyjaciel twój,
Eryk




  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm