Pat Metheny w Polsce!

Nareszcie! Mistrz gitary na koncertach w sześciu miastach z programem „Side Eye”, 2 - 8 czerwca

Pat Metheny wystąpi w ramach cyklu Marcina Kydryńskiego „SIESTA w drodze”. Dwukrotnie przekładana przez pandemię i wyczekiwana trasa koncertowa będzie najdłuższą, jaką artysta zagra w naszym kraju. Projekt „Side-Eye” zakłada współpracę Pata z najbardziej utalentowanymi muzykami młodego pokolenia. W tej edycji wystąpi on u boku klawiszowca Chris Fishman oraz perkusisty Joe Dysona. Prawie dwumiesięczna europejska trasa koncertowa nie ominie naszego kraju. Artysta wystąpi w Bydgoszczy, Sopocie, Warszawie, Wrocławiu, Lublinie i Bielsku-Białej.

„Chciałem stworzyć stałą scenę, na której rotacyjnie występować będą  muzycy u progu swych karier, ci którzy szczególnie mnie zainteresowali” – mówi Pat Metheny. „Od mych pierwszych kroków w Kansas City, ale i później, czerpałem garściami z możliwości, jakie dawali mi starsi koledzy po fachu, by rozwijać się i swoją muzyczną osobowość przez pryzmat ich doświadczenia i specyficznych wyzwań ich muzyki. Czułem, że chciałem też stworzyć taką platformę, która pozwoliłaby mi skupić się na młodych muzykach, których ostatnio polubiłem, czy też z których muzyką poczułem pewne pokrewieństwo”.

Pat Metheny to nie tylko gitarzysta – jego nazwisko stało się marką, synonimem wirtuozerii i gwarancją wyjątkowych muzycznych doświadczeń. Laureat 20 nagród Grammy, jako jedyny na świecie muzyk otrzymał je w 10 różnych kategoriach. Jest prawdopodobnie jedynym jazzmanem o popularności dorównującej idolom pop-music i niekwestionowaną gwiazdą najważniejszych festiwali na całym świecie. Nieustannie eksploruje nowe muzyczne obszary i eksperymentuje z gatunkami, tworząc własny, niepowtarzalny styl. Jego muzyczne ścieżki przecięły się z tak wybitnymi postaciami jak: Lyle Mays, Bill Frisell, Charlie Haden, Chick Corea czy Herbie Hancock.

Współpraca z młodymi muzykami

Chris Fishman, Pat Metheny i Joe Dyson fot. Alex Chiapparelli

Biorący udział w europejskiej trasie 24-letni klawiszowiec Chris Fishman już lata temu zachwycił Pata swoimi umiejętnościami, wyczuciem i odwagą w eksperymentowaniu. Współpracował z takimi artystami jak Flying Lotus, Louis Cole, Thundercat, Genevieve Artadi czy Joshua Redman. Perkusista Joe Dyson z Nowego Orleanu od wczesnej młodości występował na scenach - na początku w lokalnym kościele, a w wieku kilkunastu lat na trasie z Donaldem Harrisonem. Grał z takimi artystami jak Dr. Lonnie Smith, Ellis Marsalis, Jon Batiste, Leo Nocentelli, Sullivan Fortner, Dirty Dozen Brass Band, Paquito D’Rivera, Nicholas Payton czy Esperanza Spalding.

SIESTA w drodze

Pat Metheny dla Siesty jest artystą niejako założycielskim i postacią ważną też w życiu samego autora projektu. Wszak Pat i Marcin wraz z Anną Marią Jopek stworzyli słynną, przełomową dla polskiej muzyki ostatecznie platynową i wydaną na całym świecie płytę Upojenie. Pat Metheny ze swoim nowym trio odwiedzi pod banderą Siesty u progu lata 2022 aż sześć polskich miast, co czyni tę wizytę jego najdłuższą trasą koncertową nad Wisłą.

Marcin Kydryński tak wspomina swoją pierwszą styczność z twórczością Pata:

„Przepadłem. Chłopak z gitarą wykraczał poza wirtuozerię. Zabierał w równoległą, lepszą rzeczywistość. Otwierał przede mną świat dźwięków, którego istnienia nie podejrzewałem. Nieobjęty, rajski ogród harmonii i melodii, które – byłem i jestem do dziś o tym przekonany – są w przyrodzie konieczne. Musiały zaistnieć. Bez nich Wszechświat byłby niekompletny […] Każdy kolejny tytuł był objawieniem. Znakiem epoki. Kolejnym spiżowym klasykiem. By zdobyć te płyty pracowałem tygodniami w błotnym przedświcie na bawarskich polach. Album Travels był pierwszym CD, jaki kupiłem w życiu. Więcej, niż pasja. To była religia. Kult. Życie, zawsze tak zaskakujące, nie zawiodło i w tej kwestii. Jego 20 nagród Grammy, a mych 20 kilogramów poźniej, spotkaliśmy się i Mistrz nagrał dwie moje dedykowane mu kompozycje. Potem wystąpiliśmy w duecie w Studiu Osieckiej. Dziwne. I dziwne, że właśnie w mojej SIEŚCIE w drodze powróci teraz na najdłuższą swą polską trasę”.

W związku ze zniesieniem obostrzeń, w sprzedaży pojawiły się ostatnie bilety. To już ostatni moment aby dołączyć do tego wydarzenia na żywo.

Organizatorami koncertów w ramach projektu SIESTA w drodze są: Agencja Koncertowa Sky Live Group, Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy, Agencja Perspektywy, Centrum Spotkania Kultur w Lublinie oraz Bielskie Centrum Kultury. Za booking wszystkich koncertów na trasie w Polsce odpowiada Agencja Artystyczna 4Music

Pat Metheny urodził się 12 sierpnia 1954 roku w rodzinie muzyków w Lee’s Summit, na przedmieściach Kansas City w stanie Missouri. Muzyczną edukację zaczął na trąbce mając osiem lat, zamieniając ją na gitarę cztery lata później. Mając lat 15 grał już regularnie z najlepszymi muzykami z Kansas City zbierając, w tym niezwykle młodym wieku, cenne doświadczenie sceniczne. Już w 1974 roku Metheny wybił się na scenie międzynarodowej. Podczas trzyletniej współpracy ze wspaniałym wibrafonistą Garym Burtonem młody gitarzysta zaprezentował styl gry, który stał się jego znakiem rozpoznawczym: to połączenie luźnej artykulacji typowej dla dęciaków z rozbudowaną wrażliwością rytmiczną i harmoniczną; styl gry i improwizacji tyleż nowoczesny, co mocno zakorzeniony w jazzowej melodyce, w swingu i bluesie.

Jego pierwszy album, „Bright Size Life” z roku 1975, zaprezentował całkiem nową koncepcję „gitary jazzowej”, inspirując nowe pokolenie muzyków. Pat poświęcił całą swą karierę ciągłemu redefiniowaniu jazzu, korzystając z nowych technologii i bezustannie pracując nad rozwijaniem potencjału dźwiękowego i improwizacyjnego swego instrumentu. Muzyczna wszechstronność Pata nie ma z resztą sobie równych nie tylko na gitarze, ale na jakimkolwiek instrumencie. Na przestrzeni lat grał z artystami tak różnymi jak Steve Reich i Ornette Coleman, Herbie Hancock, Jim Hall, Milton Nascimento, czy David Bowie. W swym dorobku muzycznym Metheny ma utwory baletowe, kompozycje na małe zespoły, duże orkiestry, gitarę solo, instrumenty elektryczne i akustyczne, a nawet na automaty, jak na płycie „Orchestrion”, zawsze wymykając się szufladkom gatunkowym.

Oprócz tworzenia muzyki, Metheny zasłużył się też w edukacji muzycznej. Mając 18 lat został wykładowcą Uniwersytetu Miami, najmłodszym w historii tej instytucji. Rok później został również najmłodszym nauczycielem na słynnym bostońskim Berklee College of Music, gdzie ponad 20 lat później, w 1996 roku, dostał doktorat honoris causa. Na całym świecie prowadził warsztaty muzyczne, od Królewskiego Konserwatorium Muzycznego w holenderskiej Hadze, do warsztatów Instytutu Jazzu Theloniousa Monka w wielu krajach Azji i Ameryki Południowej.

Metheny jest prawdziwym pionierem muzyki elektronicznej, będąc jednym z pierwszych muzyków traktujących syntezatory serio. Całe lata przed opracowaniem standardu MIDI, Metheny używał syntezatora Synclavier jako narzędzia kompozytorskiego. Był też motorem konstrukcji nowych typów gitary jak: akustyczna gitara sopranowa, czterdziesto-dwustrunowa gitara Pikasso, gitary jazzowe serii PM Ibaneza, i wiele innych.

Zostać cenionym i popularnym muzykiem to jedna rzecz, ale uznanie, jakie Pat Metheny zyskał od krytyków i innych muzyków, to coś zupełnie innego. W przeciągu swej kariery Metheny wygrał niezliczone rankingi i nagrody na najlepszego gitarzystę jazzowego, w tym trzy złote płyty za „Still Life (Talking)”, „Letter from Home”, i „Secret Story”. Otrzymał też 20 nagród Grammy w całym szeregu kategorii, w tym Najlepszy Rock Instrumentalny, Najlepszy Album Jazzu Współczesnego (Contemporary Jazz), Najlepsza Jazzowa Improwizacja Instrumentalna, Najlepsza Kompozycja Instrumentalna; siedem z tych nagród dostał pod rząd za siedem kolejno wydanych albumów. W 2015 roku został wprowadzony do Panteonu Sław magazynu Downbeat jako raptem czwarty gitarzysta (jego poprzednikami byli Django Reinhardt, Charlie Christian i Wes Montgomery), ale też jako najmłodszy członek w historii.

Znaczną część swojego życia Pat Metheny spędza w trasach koncertowych, często dając więcej niż sto koncertów w roku, od samych początków swojej kariery lidera. Obecnie jest on wciąż jedną z najjaśniejszych gwiazd jazzowego firmamentu, dzieląc swój czas między własne projekty, a współpracę z innymi muzykami, tak młodymi jak i weteranami, pomagając im tym samym dotrzeć do większej publiczności i realizować swoje wizje artystyczne.