Wola Piano Jazz Festival
vol.1 Paweł Kaczmarczyk
19.10.2019, godz. 19.00
Klub Kultury „Wola”
ul. Królowej Jadwigi 215
Kraków
Bilety dostępne online: kup bilet
oraz w Klubie
Bilety: 30 pln
W krakowskim Klubie Kultury „Wola” 19 października zagra Paweł Kaczmarczyk
Festiwal będzie miał charakter cyklicznych, comiesięcznych koncertów. Tegoroczną odsłonę festiwalu uświetnią artyści, którzy niejednego fana jazzu przyprawią o szybsze bicie serca – w październiku Paweł Kaczmarczyk, w listopadzie Joachim Mencel i w grudniu Kasia Pietrzko.
Co czyni ten festiwal wyjątkowym? Relacje. To właśnie na nich skupiają się twórcy. „Bez pozytywnych i zaangażowanych ludzi, nie było by szans, by wystartować z projektem” – mówi pomysłodawca festiwalu kompozytor, producent i animator kultury Maciej Trifonidis. Od samego początku festiwalowi towarzyszy pasja i pełna optymizmu otwartość, i właśnie do takiej, dojrzałej do poszerzania kulturowych i muzycznych gustów publiczności, skierowany jest ten festiwal.
Każdemu z koncertów towarzyszy spotkanie z artystą, możliwość rozmowy, poznania drugiego człowieka. Sprzyja temu miejsce, w którym odbywa się festiwal, Klub Kultury Wola – filia Centrum Kultury Dworek Białoprądnicki, przestrzeń pełna dobrej energii, położona w malowniczej Woli Justowskiej, dzielnicy Krakowa oddalonej o kilka minut od centrum miasta.
Twórcą rewelacyjnych projektów graficznych jest Marek Wajda projektant i grafik. Dzięki niesamowitemu Piano Centrum mamy światowej klasy fortepian. Miejscem spotkania po koncercie będzie Restauracja Włoszczyzna Włoszczyzna – Cucina polacca-italiana
Wola Piano Jazz
Festival vol.1 – Paweł Kaczmarczyk
Koncertujący na całym świecie pianista jazzowy i kompozytor
o wielkim dorobku i jeszcze większych planach. Nagrał pięć świetnie przyjętych
albumów i wiele w roli sidemana, a dotychczasowe wydawnictwa przyniosły mu
liczne nagrody i wyróżnienia. Nie lubi dzielić muzyki na szufladki, bo jego
twórczość z samego założenia ma wymykać się̨ jednoznacznym określeniom. „Chcę,
żeby moja muzyka poruszała – nie tylko wewnętrznie, emocjonalnie, ale także
dosłownie i fizycznie. Chcę poderwać ludzi z foteli, dając im przy tym coś, co
nie wyleci imz głowy chwilę po opuszczeniu koncertu czy wyłączeniu płyty” – powiedział
Paweł Kaczmarczyk.