Po półrocznej przerwie na okładkę JAZZ FORUM powraca Tomasz Stańko, który tym razem ściąga na siebie uwagę autobiografią „Desperado”, która w swojej brutalnej szczerości i potoczystej narracji przypomina autobiografię jego idola, Milesa Davisa. Wypowiedzi dotyczące samej muzyki pozwalają nam wniknąć w istotę i atmosferę polskiego jazzu, którego Stańko jest symbolem. Rozdział pt. „Komeda”, który w tym numerze przedrukowujemy w całości, to opowieść o muzyku, któremu Stańko zawdzięcza najwięcej, ale który…