Coda

Jon Christensen



Legendarny norweski perkusista zmarł w Oslo 18 lutego 2020.

Jeden z największych i najbardziej wpływowych drummerów współczesnego jazzu zmarł po długiej chorobie, we śnie, 18 lutego 2020 roku. Miał 76 lat. Jon Christensen był jednym z najczęściej nagrywanych muzyków przez ECM. Jego dyskografia jest olbrzymia, nagrywał niemal ze wszystkimi liderami współpracującymi z wytwórnią Manfreda Eichera. Sam w roli lidera nagrał tylko jeden album („No Time For Time”, 1976). Był rozchwytywanym sidemanem.

Christensen miał unikalny, bardzo charakterystyczny styl, który różnił się w istotny sposób od mainstreamowego pulsu jazzu amerykańskiego, rozluźnił podejście do rytmu, grał subtelnie, przywiązując wagę do niuansów, traktował perkusję jako instrument kolorystyczny, tworzył barwę, budował nastrój.

W jednym z numerów angielskiej edycji JAZZ FORUM z 1977 roku, który poświęcony był perkusistom, tak odpowiedział na pytanie, na czym polega specjalna rola perkusji w zespole jazz­owym: „Perkusja to fundament zespołu. Jeśli perkusista będzie się czuł dobrze, to wyznaczy właściwe tempo i będzie swingować, wspierając solistów i trzymając cały zespół razem. Obecnie perkusistę nie traktuje się tylko jako time-keepera w tle – jest w pierwszej linii razem z dęciakami. Swing niekoniecznie musi oznaczać beat na 4/4, to dla mnie sposób na to, by pozwolić muzyce płynąć…”

W tym samym numerze, w wywiadzie z Randi Hultin, wymienił Christensen swoich pierwszych idoli. Byli nimi najpierw Gene Krupa i Buddy Rich, potem Art Blakey, Philly Joe Jones i Roy Haynes, Elvin Jones i Tony Williams, a w ówczesnym okresie, w latach 70. – Jack DeJohnette.

Jon Ivar Christensen urodził się w Oslo 20 marca 1943 roku. Naukę muzyki rozpoczął w szko­le od lekcji fortepianu klasycznego, na perkusji zaczął grać w wieku 15 lat. W pierwszym okresie grał z lokalnymi big bandami i różnymi małymi zespołami. Zwrócił na siebie uwagę w pierwszej połowie lat 60., gdy jako dyżurny perkusista w klubie Metropole towarzyszył odwiedzającym Oslo wielkim muzykom amerykańskim, jak pianista Bud Powell, saksofoniści Dexter Gordon, Ben Webster, Don Byas i Stan Getz, trębacze Don Ellis i Kenny Dorham. Dexter Gordon miał mu powiedzieć: „Nie jesteś z Harlemu, masz 20 lat, graj tak, jak czujesz!” I tę radę wziął do serca, idąc własną ścieżką, przecierając nowe szlaki dla jazzu skandynawskiego. Na gruncie europejskim był nowatorem, aczkolwiek za prekursora w tej specjalności może uchodzić współpracujący m.in. z Krzysztofem Komedą szwedzki drummer Rune Carlsson.

Od 1963 roku Christensen grał w zespole wokalistki Karin Krog. Razem z gwiazdą norweskiego jazzu zadebiutował na pierwszym koncercie zagranicznym w 1964 na Antibes Jazz Festival we Francji. W tym samym roku nawiązał współpracę z Janem Garbarkiem, z którym występował przez wiele lat w różnych składach. Grał na pierwszej autorskiej płycie 20-letniego wówczas saksofonisty „Til Vigdis”, 1967.

W tym samym roku miały miejsce pierwsze kontakty Christensena z polskimi muzykami. Grał z Kwartetem Zbyszka Namysłowskiego na kilku koncertach w Skandynawii, a także na pierwszym festiwalu w Tallinie, któremu rozgłos przyniósł sensacyjny występ Kwartetu Charlesa Lloyda. W zespole Namysłowskiego oprócz lidera i Christensena grali: Adam Makowicz - p i Roman Dyląg - b.

Z zespołem Namysłowskiego w tym samym składzie Christensen wystąpił po raz pierwszy w Polsce na Jazz Jamboree 67. Grał ponadto w zespole towarzyszącym francuskiemu skrzypkowi Jean-Luc Ponty’emu (Włodek Nahorny - p , Dyląg, Christensen), z Kwintetem Andrzeja Trzaskowskiego oraz w sekcji towarzyszącej grupie wokalnej NOVI Singers.

Już dwa lata wcześniej przyłączył się do kwartetu rezydującego w Skandynawii amerykańskiego pianisty, kompozytora i teoretyka jazzu George’a Russella, którego koncepcje miały duży wpływ na rozwój jazzu europejskiego. Christensen nagrał z Russellem kilka płyt, m.in. „The Essence of George Russell” i „Electronic Sonata For Souls Loved By Nature”.

W 1968 roku, gdy Kwartet Russella występował na festiwalu w Bolonii we Włoszech, z Janem Garbarkiem i Jonem Christensenem nawiązał kontakt Manfred Eicher, który powiedział, że właśnie zakłada własną wytwórnię i zaproponował obu muzykom współpracę. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Nagrany dla ECM w 1970 roku album Garbarka „Afric Pepperbird” został uznany za jedną z najważniejszych płyt w historii jazzu europejskiego. Obok lidera-saksofonisty w jego zespole grali: gitarzysta Terje Rypdal, kontrabasista Arild Andersen i na perkusji Christensen. Cała czwórka odegrała ogromną rolę w kształtowaniu brzmienia ECM. Piątym filarem stał się szwedzki pianista Bobo Stenson, który już rok później zadebiutował w ECM autorskim albumem „Under­wear” (grał tu Christensen!). Christensen i Andersen nie przepuszczali okazji, kiedy na trasy koncertowe kontraktowali ich amerykańscy giganci Stan Getz (1970) czy Sonny Rollins (1971).

Ważne wydarzenie miało miejsce w Polsce, gdy na Jazz Jamboree ’73 przyjechało Trio Jana Garbarka z Christensenem i szwedzkim kontrabasistą Palle Danielssonem oraz m.in. amerykański trębacz Don Cherry ze swoim Organic Music Theater, w którym na fortepianie grał Bobo Stenson.


fot. Jerzy Stokowski

Nocny jam czterech skandynawskich muzyków w Remoncie był tak udany, że postanowili od tej chwili utworzyć wspólny zespół i wystąpili w Sali Kongresowej jako Garbarek-Stenson Quartet. To był wielki początek całego pasma sukcesów tej formacji. Do dziś wspominane są ich albumy „Witchi-Tai-To” (1973) i „Dansere” (1975). Jeszcze głośniej o skandynawskich muzykach się zrobiło, gdy miejsce Stensona przy fortepianie zajął Keith Jarrett. Keith Jarrett European Quartet wzbogacił katalog ECM Records o pięć wspaniałych albumów: „Belonging” (1974), „My Song” (1977) oraz „Personal Mountains”, „Nude Aunts” i „Sleeper” (trzy ostatnie to nagrania z 1979 roku).

Płyt z udziałem Christensena jest w katalogu ECM tak wiele, że można wymienić tu jeszcze tylko kilka z nich, m.in. nagrane przez takich liderów jak Eberhard Weber („Yellowfields”), Terje Rypdal („What Comes After”), Ralph Towner („Solstice”), Enrico Rava („The Pilgrim And The Stars”, „The Plot”), Miroslav Vitous („First Meeting”) czy Charles Lloyd („Fish Out Of Water”). W latach 1983 - 89 Christensen był członkiem, a w zasadzie co-leaderem grupy Arilda Andersena Masqualero.

W połowie lat 80. Adam Makowicz, który już prawie od dziesięciu lat mieszkał w Nowym Jorku, nagrał w Sztokholmie album „Interface” ze skandynawską sekcją: Palle Danielsson - b, Jon Christensen - dr. W roku 1991 Tomasz Stańko zaprosił do studia w Wiśle sekcję Andersen-Christensen. Wydany przez firmę Power Bros. album „Bluish” stał się powrotną przepustką naszego trębacza do stajni ECM, otwierając podwoje do jego wielkiego comebacku na światowe sceny. Wydany przez ECM album Stańki „Litania: The Music Of Krzysztof Komeda” z udziałem całej konstelacji skandynawskiego jazzu, w tym również Jona Christensena, to być może największe osiągnięcie artystyczne i punkt kulminacyjny całej kariery naszego trębacza.

Jeśli chodzi o związki Christensena z polskim jazzem, należałoby też wymienić jego udział 10 lat temu w projekcie saksofonisty Grzecha Piotrowskiego „Nor-Pol Bridge – Grieg & Chopin – A Music Bridge Between Norway and Poland” (Piotrowski, Arild Andresen, Christensen, gitarzysta Frode Barth, Marcin Wasilewski) z koncertami w Norwegii i Polsce, m.in. w Warszawie w Skwerze Hoovera.

Jon Christensen nie spoczywał na laurach. W ostatnich latach współpracował m.in. z gitarzystami Jacobem Youngiem i Jakobem Bro, a także duńskim trębaczem Palle Mikkelborgiem („Returning”, 2018)

W 1998 roku Jon poślubił aktorkę i dyplomatkę Ellen Horn, która na przełomie stulecia była Ministrem Kultury Norwegii. Ich córka, aktorka Emilie Stoesen Christensen, zadebiutowała jako wokalistka na wydanej przez ECM płycie pianisty Jona Balke „Batagraph”.

Odejście „poety perkusji” to wielki cios dla światowego jazzu.

Paweł Brodowski



Zobacz również

Georg Riedel

Legendarny szwedzki kontrabasista i kompozytor zmarł 25 lutego 2024. Więcej >>>

Janusz Nowotarski

Saksofonista, klarnecista, założyciel i lider Playing Family, zmarł 23 lutego 2024. Więcej >>>

Stanisław Zubel

Kontrabasista zespołu Flamingo zmarł 26 stycznia 2024 w Żukowie. Miał 77 lat. Więcej >>>

Dean Brown

Jeden z najwybitniejszych gitarzystów fusion jazzu zmarł 26 stycznia 2024 w Los Angeles. Więcej >>>

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm   
Dokument bez tytułu