Koncerty
Janusz Kozłowski
fot. Jacek Żmichowski

Artykuł opublikowany
w JAZZ FORUM 4-5/2013

Jubileusz Baluzy

Marek Gaszyński


7 kwietnia 2013 r. w Domu Kultury na Łowickiej w Warszawie legendarny kontrabasista Janusz „Baluza” Kozłowski obchodził 55-lecie pracy artystycznej. Debiutował na scenie jazzowej w 1958 roku. Uważa się powszechnie, że Baluza grał w Polsce niemal z każdym muzykiem jazzowym lat 60., 70., 80. i  90., co w świetle tych 55 lat jest wielce prawdopodobne. Na ten temat pozwoliłem sobie ułożyć wierszyk, którym „uraczyłem” zgromadzoną na łowickiej publiczność. Oto jego spore fragmenty, oddające to, co w życiu Janusza wydarzyło się naprawdę:

Grał u Nahornego i Namysłowskiego
grał u Wicharego i u Trzaskowskiego,
grał z Old Timersami i ze Stompersami
z Krzysztofem Komedą też grywał czasami.
Z Sadowskim, Gulgowskim, Dudziakiem, Urbaniakiem,
grał z Kamińskim, Majewskim, Bartzem, Makowiczem,
Wojciechem Karolakiem i Karolem Niczem,
Jagodą, Herdzinem i Janem Ptaszynem.
A na samym początku, gdy to się zaczęłło
grał też  z Królem Polski – z Władysławem Jagiełło.
Ominął go Birdland i Whisky a Go-Go,
lecz Chałupy, ściek, Rura nie minęły go,
Nie grywał w Olympii ani w Troubadurze
lecz akompaniował  Charlie’emu Venturze.
Nie grał w Village Vanguard i nie grał w Blue Nocie,
za to noce zarywał w Żaku, w Rudym Kocie.
Muzycy w Swing Workshopie
prosili: graj z nami, chłopie!
I Ella go prosiła, by grał jej na basie
kiedy z Rayem Brownem pokłóciła się.
Ray Brown umarł, Jimmy Blanton nie żyje,
prócz Baluzy na basie nikt zagrać nie umie...

Do tej długiej listy muzyków, którzy z Januszem Kozłowskim grali, można jeszcze dopisać nazwiska tych, którzy towarzyszyli mu na Jubileuszu: Małys, Murakowski, Szymański i Szrom. A oto repertuar tego koncertu: If I Should Lose You, Beautiful Love, Estate, Alice in Wonderland, My Romance, Come Rain or Come Shine oraz utwory śpiewane przez Janusza Szroma: My Baby, Don’t Get Around Much Anymore, Cheek to Cheek, Bye Bye Blackbird, Satin Doll i Route 66.

Na koniec publiczność życzyła Januszowi Kozłowskiemu kolejnych 55 lat swingowania.

Marek Gaszyński

 

 


Zobacz również

Peter Brötzmann w Pardon, To Tu

Pójście na koncert Petera Brötzmanna przypomina decyzję o tym, czy chcemy skoczyć na bungee,… Więcej >>>

Adam Bałdych Sextet w 12on14

Spotkanie tych znakomitych muzyków na jednej scenie dawało szansę zarówno na ciekawą fuzję ich… Więcej >>>

Jazzmani dla bezdomnych

W warszawskim klubie Harenda odbył się 31 marca koncert charytatywny, z którego dochód w… Więcej >>>

Anna Maria Jopek & Gonzalo Rubalcaba

Koncert w warszawskim teatrze Roma (28 marca, mniej więcej w połowie całej trasy koncertowej)… Więcej >>>

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm   
Dokument bez tytułu