Legendarny amerykański pianista, kompozytor i bandleader zmarł na atak serca w szpitalu w Norwalk, w stanie Connecticut, 5 grudnia 2012 roku, na dzień przed swoimi 92. urodzinami. Aktywny do końca życia, Dave Brubeck był jednym z największych i najpopularniejszych muzyków w całej historii jazzu.
Jego kariera trwała blisko 65 lat, osiągnięcia miał rozliczne i niepodważalne, jednak największe dokonania datują się z czasów działalności na przełomie lat 50. i 60. słynnego Kwartetu, który obok lidera grającego na fortepianie tworzyli saksofonista altowy Paul Desmond, perkusista Joe Morello i kontrabasista Gene Wright.
Kwartet ten zimą 1958 roku wysłany został przez amerykański Departament Stanu na tournee dobrej woli do Europy i Azji, występował m.in. w naszym kraju. Polska trasa trwała dwa tygodnie, od 6 do 19 marca i złożyło się nań 12 entuzjastycznie przyjętych koncertów w siedmiu miastach: Szczecinie, Gdańsku, Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi i Poznaniu.
Pod wrażeniem wizyty w Żelazowej Woli Brubeck skomponował balladę zainspirowaną muzyką Chopina i zatytułował ja po polsku: Dziękuję. Wykonał ten utwór na ostatnim koncercie w Poznaniu, a potem nagrał na płycie „Jazz Impressions From Eurasia”. Prymkę tej kompozycji wraz ze słowami, które napisała jego żona, Iola, opublikował na jednej ze swoich okładek miesięcznik „Jazz”. Dziękuję pozostało w stałym koncertowym repertuarze Brubecka do końca jego kariery.
Pierwsza po wojnie wizyta w Polsce amerykańskiego zespołu jazzowego będącego u szczytu sławy była historycznym wydarzeniem i wspominana jest do dziś. Odegrała ogromną rolę w kształtowaniu się naszej świadomości jazzowej.
Dave Brubeck urodził się 6 grudnia 1920 roku w Concord, niedaleko San Francisco. Gry na fortepianie uczyła go w dzieciństwie matka, wykształcona pianistka klasyczna. Mając lat 13 występował już profesjonalnie z zespołem jazzowym, studiował muzykę w College of the Pacific w Stockton, a w Mills College uczył się kompozycji u Dariusa Mihaud, który wywarł duży wpływ na jego idee kompozytorskie. Po wojnie Brubeck założył Jazz Workshop Ensemble (1946) i Octet (1949), którego koncepcje wyprzedziły nonet Milesa Davisa „Birth Of The Cool”. W 1951 roku sformował swój pierwszy kwartet z Paulem Desmondem.
Talent kompozytorski Brubecka rozpoznał wcześnie Miles Davis, który w 1956 roku na jednej ze swoich płyt nagrał jego balladę In My Own Sweet Way, zaś do orkiestrowego projekty „Miles Ahead” włączył The Duke. Tuż po wizycie w Polsce Brubeck zaczął eksperymentować z nowymi rozwiązaniami rytmiczno-metrycznymi wprowadzając do swoich utworów nietypowe dla jazzu podziały: 5/4/ 9/8, czy11/4 – na płytach „Time Out” i „Further Time Out”. Największą furorę zrobiło Take Five, de facto kompozycja Paula Desmonda, które wydane na singlu rozeszło się w rekordowym nakładzie miliona egzemplarzy.
Kwartet przetrwał do roku 1967. Rok później Brubeck powołał nowy zespół z saksofonistą barytonowym Gerrym Mulliganem, z którym przyjechał do Polski na Jazz Jamboree 70. W następnej dekadzie zaczął tworzyć zespoły, w których grali z nim jego synowie: pianista Darius (1947), puzonista i gitarzysta basowy Chris (1952), perkusista Danny (1965), a także wiolonczelista Matthew (1961).
Dave Brubeck pozostawił ogromny dorobek – pisał muzykę do baletów i musicali, oratoria, kantaty, msze, na zespoły kameralne i orkiestry symfoniczne. Występował w Białym Domu przed czterema prezydentami, grał na największych festiwalach, w najbardziej prestiżowych salach koncertowych. Wszędzie witany i oklaskiwany owacyjnie.
W ostatniej ankiecie czytelników „Down Beatu”, opublikowanej w grudniu 2012 roku jego kwartet zwyciężył jako najlepszy zespół jazzowy na świecie. To był najlepszy prezent dla wielkiego artysty na pożegnanie.
Dave Brubeck był nie tylko genialnym muzykiem, pianistą i kompozytorem, którego utwory weszły na trwałe do żelaznego repertuaru amerykańskich standardów, ale także prawdziwym mężem stanu, ambasadorem jazzu, wspaniałym człowiekiem – wielkiej mądrości i wielkiego serca.
Paweł Brodowski
Zobacz również
Legendarny szwedzki kontrabasista i kompozytor zmarł 25 lutego 2024. Więcej >>>
Saksofonista, klarnecista, założyciel i lider Playing Family, zmarł 23 lutego 2024. Więcej >>>
Kontrabasista zespołu Flamingo zmarł 26 stycznia 2024 w Żukowie. Miał 77 lat. Więcej >>>
Jeden z najwybitniejszych gitarzystów fusion jazzu zmarł 26 stycznia 2024 w Los Angeles. Więcej >>>