Pod koniec zeszłego roku w Londynie miało miejsce wydarzenie, które odbiło się szerokim echem w polskim świecie muzycznym. Podczas dwudniowej sesji 19 i 20 grudnia w legendarnym studiu Abbey Road jedna z najznakomitszych orkiestr kameralnych na świecie The Academy of St. Martin in the Fields pod batutą Krzysztofa Herdzina nagrała jego Suitę na tematy polskie! Materiał ten trafi na album, który swoją premierę będzie miał 21 czerwca z okazji zapowiadanego koncertu w Filharmonii Narodowej w Warszawie, w oryginalnym składzie!
To pierwsza w ponad 50-letniej historii orkiestry monograficzna płyta z muzyką polskiego kompozytora. Do tej pory mieli kontakt z muzyką Grażyny Bacewicz, Andrzeja Panufnika i Krzysztofa Pendereckiego.
„Jan A. P. Kaczmarek realizował tu przed laty soundtrack do ‘Finding Neverland’ z London Symphony Orchestra, do którego orkiestrowałem muzykę. Anna Maria Jopek masterowała płytę ‘I.D.’, a Robert Gawliński miksował ‘Wilki’. Jestem jednym z niewielu Polaków, którzy nagrywali tu swoje płyty. To przytłacza. Wierzcie mi. Czuję się jakbym śnił” – napisał Krzysztof Herdzin na swoim profilu na Facebooku. „To magiczne miejsce... Czułem się przytłoczony stojąc przed orkiestrą w tak legendarnym studiu, zwłaszcza odpowiadając za wszystko artystycznie i merkantylnie. Sprawdzian, weryfikacja, psychoanaliza i seans terapeutyczny naraz. Muzycy z orkiestry cudowni i życzliwi... Życzę każdemu takich doświadczeń”.
Krzysztof Herdzin stanął za dyrygenckim pulpitem w największym, powstałym jeszcze przed II wojną światową legendarnym studiu przy Abbey Road – wzorcowym akustycznie Studio One. To nieczęsty przypadek, w którym orkiestra Academy of St. Martin in the Fields pozwala się prowadzić przez innego dyrygenta niż jej muzyczny dyrektor – obecnie wielki amerykański skrzypek Joshua Bell. Jeszcze rzadszą okolicznością jest posadzenie za konsoletą realizatora spoza studia. Herdzin jednak mógł wybrać sobie partnera „za szybą” – wskazał więc na Rafała Paczkowskiego, który na swym koncie ma m.in. realizację muzyki do setek filmów, m.in. Krzysztofa Kieślowskiego, Agnieszki Holland, Jerzego Hoffmana, partytur filmowych Zbigniewa Preisnera, Jana A. P. Kaczmarka, Krzesimira Dębskiego, Michała Lorenca realizowanych w studiach na całym świecie, jak również produkcji wielu płyt naszych artystów popowych.
Przy pożegnaniu cała orkiestra klaskała brawo Herdzinowi w podziękowaniu za pracę na najwyższym poziomie i przede wszystkim za piękną, oryginalną, wdzięczną do grania, współczesną – i jak to określili – bardzo polską muzykę.
Zobacz również
Pójście na koncert Petera Brötzmanna przypomina decyzję o tym, czy chcemy skoczyć na bungee,… Więcej >>>
Spotkanie tych znakomitych muzyków na jednej scenie dawało szansę zarówno na ciekawą fuzję ich… Więcej >>>
W warszawskim klubie Harenda odbył się 31 marca koncert charytatywny, z którego dochód w… Więcej >>>
Koncert w warszawskim teatrze Roma (28 marca, mniej więcej w połowie całej trasy koncertowej)… Więcej >>>