Po niemal pięćdziesięciu latach Paul Anka spełnił swoją obietnicę daną warszawskiej publiczności dokładnie 22 listopada 1963 roku. Wtedy jego występ w Sali Kongresowej nie doszedł do skutku. Tuż przed koncertem sławny piosenkarz dowiedział się o śmierci prezydenta Johna Fitzgeralda Kennedy’ego. Ze łzami w oczach obwieścił, że nie jest w stanie wydobyć z siebie głosu. Obiecał, że wróci.
Współczesny koncert Anki to porywające, różnorodne i jakże dynamiczne show rodem z Las Vegas, gdzie legendarny muzyk rezyduje i występuje po dziś dzień.
Podczas ponad dwugodzinnego występu nie zabrakło wzruszeń (Diana, You Are My Destiny, Put Your Head on My Shoulder), niecodziennych duetów (This Is It) z Michaelem Jacksonem i I’m Not Anyone z Sammym Davisem Jr.), swingowych coverów rockowych kompozycji (Jump Van Halena, Smells Like Teen Spirit Nirvany), jak również autorskich wykonań przebojów napisanych specjalnie dla innych wykonawców She’s a Lady – dla Toma Jonesa, My Way – dla Franka Sinatry), oraz własnych wersji kompozycji innych artystów (Bye Bye Love The Everly Brothers, New York, New York Johna Kandera).
Artysta udowodnił, że mimo skończonych siedemdziesięciu lat, czas się go nie ima. Zachwycał wspaniałym głosem i świetną formą, której mógłby mu pozazdrościć niejeden trzydziestolatek. Kilkakrotnie wchodził i schodził ze sceny bezpośrednio do publiczności, gdzie śpiewał głównie dla „pięknych polskich kobiet”, jak to określił.
Kanadyjczykowi towarzyszył trzynastoosobowy zespół instrumentalny, który oferował widzowi tego spektaklu bardzo szeroką paletę muzyczną – od disco i muzyki tanecznej, poprzez balladę i piosenkę autorską, do wczesnego rockabilly i country, kończąc na jazzowym swingu i muzyce latynoskiej, czyli każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Nikt nie opuszczał Sali Kongresowej zawiedziony.
Występ Paula Anki zorganizowała agencja Makroconcert.
Michał Polański
Artykuł opublikowany w JAZZ FORUM 12/2011
Zobacz również
Pójście na koncert Petera Brötzmanna przypomina decyzję o tym, czy chcemy skoczyć na bungee,… Więcej >>>
Spotkanie tych znakomitych muzyków na jednej scenie dawało szansę zarówno na ciekawą fuzję ich… Więcej >>>
W warszawskim klubie Harenda odbył się 31 marca koncert charytatywny, z którego dochód w… Więcej >>>
Koncert w warszawskim teatrze Roma (28 marca, mniej więcej w połowie całej trasy koncertowej)… Więcej >>>