Artykuł nie był wcześniej publikowany w papierowym wydaniu JAZZ FORUM.
Harmonica
Bridge to
międzynarodowy festiwal odbywający się w dn. 21-23 sierpnia 2015r. w Toruniu, poświęcony
harmonijce ustnej. Jego pomysłodawcą i dyrektorem artystycznym jest Sławek
Wierzcholski. Występowali na nim wirtuozi harmonijki ze ścisłej światowej
czołówki, jak m.in. wykonujący muzykę poważną Franz Chmel (Austria),
Harmonicamento (Niemcy), Zygmunt Zgraja i Trio Con Brio (Polska), czy
Fatamorgana (Holandia). Gościli tu jazzmani, jak Sebastien Charlier (Francja),
Tinus Koorn (Holandia), Julian Jackson (USA),bluesmani – Steve
Baker (Wielka Brytania), Matyas Probojszki (Węgry), Memo Gonzalez (USA), Marcos
Coll (Hiszpania), czy też wirtuozi harmonijki, których trudno zakwalifikować
do konkretnego stylu, jak Ferenczi Gyorgy (Węgry), Rick Epping (USA) i Brendan
Power (Nowa Zelandia).
Od początku, czyli od 2001 r. festiwalowi towarzyszy konkurs harmonijkarzy, który wyłonił praktycznie całą czołówkę artystów grających na tym instrumencie w Polsce. Odbywają się też warsztaty instrumentalne, wystawy fotograficzne, pokazy sprzętu i inne działania artystyczne, m.in. klubowe jam sessions.
Ze względu na przepiękną
w tym roku pogodę, najmilej wspominam występy pod Pomnikiem Kopernika. Pierwszy
festiwalowy dzień otworzyli Golden
Virginia Playboys z Tomkiem
Kiersnowskim na harmonijce oraz charyzmatyczny Czech Karel Slavik z zespołem. Występ tych drugich niezwykle
przypadł mi do gustu, Charlie stylizowany na Presleya, świetnie interpretujący
amerykańską klasykę, zgrabnie przemycał również kompozycje autorskie. Duch ścieżki
dźwiękowej serialu „Crime Story”, pamiętany z przeboju Wicked Game, Chrisa Isaak, czy Dwight Yoakam rodem z Nashville – te
wszystkie podobieństwa, elementy i inspiracje składały się na ponad
półtoragodzinny występ Slavika.
Po kilku godzinach oddechu na dziedzińcu Ratusza Staromiejskiego zagrali ze
swymi zespołami rock’n’rollowa Rachelle
Plas (Francja) oraz młody Konstantin
Reinfeld (Niemcy), który studiując na jednym z niemieckich uniwersytetów, z
braku klasy harmonijki, uczy się gry na fortepianie. Skala tego drugiego
instrumentu przełożona jeden do jednego na harmonijkę ustną to już nie lada
wyzwanie i wręcz wirtuozeria. A takim pokazem swoich możliwości uraczył licznie
zgromadzonych fanów muzyki z pogranicza bluesa, jazzu i muzyki klasycznej.
Młody Niemiec zjednał sobie polską publiczność rozpoczynając swój występ od
motywu ze ścieżki dźwiękowej filmu „Chinatown” Romana Polańskiego.
Dziewiętnastolatek do niedawna określany w swoim kraju mianem „wunder kind” był
jednym z najjaśniejszych punktów festiwalu.
Drugi dzień upłynął pod znakiem konkursu harmonijkarzy w Domu Muz oraz zorganizowanych w tym samym miejscu warsztatów harmonijkowych. Zwycięzcą konkursu został Jakub Staroń, zdobywając przy okazji 1000 euro ufundowane przez SAWP.
Z poobiedniej drzemki i w przelotnym opadzie letniego kapuśniaczka obudził Toruń jak zawsze esencjonalnie traktujący swoje występy Kraków Street Band. Studyjna płyta i wydany w tym roku koncert pokazują, że zespół wciąż się rozwija, ale nie zatraca ducha autentyczności ulicznych koncertów, od których zaczęła się ich kariera.
Spod Pomnika Kopernika należało zawędrować do Amfiteatru przy Muzeum Etnograficznym, by podziwiać Matyas Pribojszkis Band oraz Giles Robson & The Dirty Aces.
Ostatni dzień upłynął na błogim lenistwie, co pozwoliło bez końca snuć się pięknymi uliczkami wokół głównej ulicy Starego Miasta, odkrywając przeróżne skarby architektury, niezliczoną ilość kafejek i urozmaicone menu restauracji. Na deser został tylko Joe Powers z międzynarodowym zespołem Astor Piazzolla Project w Dworze Artusa.
Zobacz również
Pierwsza edycja Jazz Forum Showcase powered by Szczecin Jazz odbyła się w dn. 1-3… Więcej >>>
Trzecia edycja śląskiego festiwalu odbyła się w dn. 6 - 15 października. Więcej >>>
11. edycja Festiwalu Muzyki Improwizowanej odbyła się w Warszawie w dn. 19… Więcej >>>
Trzy dni, od 22 do 24 września, trwał zeszłoroczny festiwal w Elblągu. Więcej >>>