Festiwale
Farafina
fot. Henryk Kotowski

5. Skrzyżowanie Kultur - finał

Henryk Kotowski


Finał Festiwalu Skrzyżowanie Kultur w sobotę 19 września był koncertem najmniej skrzyżowanym i najbardziej egzotycznym. Ale tylko pozornie.

Pomimo wrażenia, że muzycy zespołu Farafina przyjechali prosto z Afryki i używają autentycznych instrumentów, prawda jest taka, że jest to dobrze wyreżyserowany i zorganizowany show. Jest to projekt o tradycji już kilkudziesięcioletniej, a związki z Europą są bardzo silne. Każdy z muzyków gra na kilku instrumentach i dodatkowo
wykonują popisy taneczno-akrobatyczne. Nowością w projekcie Farafina jest wokalistka, przekonywująco autentyczna.

Silnym akcentem zespołu są dwa instrumenty bala, drewniane wibrafony, typowe dla Zachodniej Afryki, o brzmieniu podobnym do marimby. Balafony są bardzo melodyjne, szczególnie w parze gdy mają trochę odmienne, uzupełniające się skale. Dominujące bębny na dłuższą metę stają się monotonne i śpiewne balafony uatrakcyjniają koncert. Muzyka grupy Farafina dla europejskich uszu jest prymitywna, surowa i agresywna. Muzycy mają dobre obycie sceniczne, doskonale panują nad instrumentami i są zgrani. Przypuszczam, że oprócz talentu stoi za tym wiele pracy.

Gdy koncert się skończył, przypomniał mi się fanatyk muzyki dixielandowej z lat 60. i 70. w Warszawie. Zawsze siedział w pierwszym rzędzie na koncertach i po każdym utworze zrywał się ze swojego miejsca i wykrzykiwał „Bomba !”. Po koncercie Farafiny już chciałem się zerwać ze swojego miejsca i krzyknąć „Bomba!”, ale uprzedził mnie Karol.

Podsumowanie Festiwalu nie jest łatwe. Każdy dobry festiwal powinien być jak szwedzki stół czyli smörgåsbord. Jeśli komuś będzie się podobało wszystko na festiwalu, to będzie to podejrzane, a jeśli nie będzie się podobało nic, to nastąpiła pomyłka i powinno się zwrócić pieniądze. Widziałem częściowo poprzednie dwa festiwale Skrzyżowanie Kultur. Na każdym z nich zetknąłem się z muzyką nieznaną mi.

Tegoroczne wydanie festiwalu, skoncentrowane do basenu Atlantyku, miało mniej niespodzianek, a to dlatego że i nazwiska artystów, i ich style muzyczne są lepiej znane. Rolą Festiwalu Warszawskiego jest przybliżenie obecnych trendów w muzyce świata, w koncentracie i wybiórczo. Ja sam mógłbym ułożyć program dla festiwalu trwającego cały rok i też trzeba by zrezygnować z pewnych pozycji. Jest tak wiele muzyki na świecie i nie wiemy, czy jest ona dobra czy zła, bo trzeba najpierw jej posłuchać, zobaczyć jakie robi wrażenie. Muzyka dojrzewa, gdy dojrzewają wykonawcy, publiczność także rozwija się w miarę słuchania.

Muzyka prezentowana na Festiwalu Skrzyżowanie Kultur ma dużo autentyczności, naturalności, a nawet spontaniczności, ale jest bardzo profesjonalnie wykonywana. Tegoroczne oświetlenie sceny było w większości przypadków przemyślane i dobre, a to jest ważne w występach na żywo.

Festiwal tego typu daje wiele do myślenia w nieco bardziej naukowym podejściu do funkcji muzyki dla człowieka. Badania wykazały, że za percepcję różnych elementów tego, co nazywamy muzyką, odpowiadają różne części mózgu i dopiero w centralnym komputerze, w niezwykle krótkim czasie, składa się w całość rytm, wysokość tonów, harmonia. Dotyczy to zarówno tworzenia, jak i odbioru muzyki. Różnice genetyczne powodują różną wrażliwość na elementy składowe muzyki i jaką muzykę wybiera się aby osiągnąć cel.

Kontakt na żywo z muzyką świata rozwija i uczy, otwiera na inne rytmy, skale, akordy. Dopóki jesteśmy zainteresowani poznawaniem, dopóty żyjemy i jesteśmy aktywni. Gdy zaczniemy tylko powtarzać znane już formy to przestajemy się rozwijać i umieramy. Dziś krzyżowanie się kultur jest tak szybkie i naturalne jak nigdy dotąd w historii ludzkości. Warszawa ma korzystne warunki aby na jakiś czas stać się ważnym punktem na europejskiej mapie kultury muzycznej.

Podsumowując 5. Festiwal w jednym słowie nie znajduję lepszego określenia jak „Bomba!”

Obszerny fotoreportaż z festiwalu można znaleźć pod adresem http://www.kotowski.st/photos/WarsawCrossCultureFestival/index.htm


 Henryk Kotowski


 


Zobacz również

Jazz Forum Showcase

Pierwsza edycja Jazz Forum Showcase powered by Szczecin Jazz odbyła się w dn. 1-3… Więcej >>>

Jazz & Literatura 2017

Trzecia edycja śląskiego festiwalu odbyła się w dn. 6 - 15 października. Więcej >>>

Ad Libitum 2016

11. edycja Festiwalu Muzyki Improwizowanej odbyła się w Warszawie w dn. 19… Więcej >>>

Jazzbląg 2016

Trzy dni, od 22 do 24 września, trwał zeszłoroczny festiwal w Elblągu.  Więcej >>>

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm   
Dokument bez tytułu