Jazzahead! 2013

Jazzowe targi Jazzahead! z roku na rok nabierają coraz większego znaczenia i rozmachu. Ich ósma edycja w niemieckiej Bremie trwała od 24 do 28 kwietnia i zgromadziła 2,500 profesjonalnych uczestników, w tym 646 wystawców z 33 krajów oraz 11,500 gości. W jednym miejscu spotkało się 250 dyrektorów festiwali i klubów, menedżerów i organizatorów z całego świata. Na stanowiskach po raz pierwszy gościły Litwa, Argentyna i Polska.

Bremeńskie Centrum Wystawowe na cztery dni zamieniło się w największą strefę jazzowego biznesu, miejsce spotkań najważniejszych europejskich wydawnictw – wymienić choćby ECM, ACT, Enja, Pirouet, Motema – a także muzyków i reprezentantów świata jazzu. Od czwartku do niedzieli, od wczesnego południa do późnego wieczoru, odbywały się oficjalne i prywatne spotkania, tzw. matchmaking sessions, wykłady, panele dyskusyjne, uroczyste przyjęcia i towarzyskie „happy hours”. Wręczono dziennikarską oraz muzyczną ŠKODA-Award, którą w tej drugiej kategorii otrzymał holenderski perkusista Han Bennink. Swoje wielogodzinne spotkania miały jazzowe organizacje i platformy, jak Europe Jazz Network i działająca przy nim grupa Europe Jazz Media zrzeszająca redaktorów naczelnych europejskich pism jazzowych, m.in. Jazzwise, Jazz Special, Jazzthetic, Jazznyt, Jazz.ru i Jazz Forum.
Od czwartku do soboty w salach koncertowych na terenie targów i w Centrum Kultury Schlachthof muzycy dali 80 koncertów w formie 30-minutowych showcase’ów. Najsilniejszą reprezentację siłą rzeczy miała scena niemiecka, zarówno na stoisku, jak i podczas German Jazz Expo, gdzie zagrali m.in. Zodiak Trio, Field, Eric Schaefer i Sebastian Gramss Fissile3 z Rudim Mahallem. Szeroką reprezentację miał Izrael jako kraj partnerski – czwartkowy wieczór w starej rzeźni Schlachthof wypełniła niezwykle różnorodna i intrygująca twórczość muzyków z tego kraju. Przepiękny i egzotyczny występ dał Ensemble Yaman, natchniony set zagrał klezmerski saksofonista Daniel Zamir, swoim głosem czarowała kurdyjska pieśniarka Ilane Eliya. Pianiście Omerowi Kleinowi towarzyszył znany z częstych występów w Polsce perkusista Ziv Ravitz. Koncert specjalny w Die Glocke zagrało trio Avishaia Cohena z programem z płyty „Seven Seas”.

Wysokie nasycenie i częstotliwość jazzowych prezentacji powodowały pewną percepcyjną mobilizację. Showcase’y mają to do siebie, że pokazują muzyczną esencję, zatem już po kilku minutach wiadomo czy wyjść, czy zostać na danym koncercie. Wyjątkiem były wieczory w szczelnie napakowanej Rzeźni, gdzie zarówno wejście, jak i wyjście z koncertu było problematyczne. Pośród szeregu występów pod flagą European Jazz Meeting, szczególnie przypadły mi do gustu – młode trio z Belgii De Beren Gieren, tureckie Taksim Trio mające w składzie klarnet, baglamę i kanun, brytyjski big-band Beats & Pieces, pianista Django Bates, który ze swoją formacją Beloved zagrał Parkerowski program z płyty „Confirmation”, czy również reprezentująca Wielką Brytanię pianistka bengalskiego pochodzenia Zoe Rahman („Kindred Spirits”). Niewątpliwym sukcesem były występy albańskiej wokalistki Eliny Duni, która zadebiutowała w 2012 płytą „Matanë Malit”  (ECM) i kanadyjskiej pieśniarki/gitarzystki Chloe Charles.

Dowodem na to, jak działają targi Jazzahead!, były koncerty zespołów, które od razu po zejściu ze sceny otrzymywały propozycje i zaproszenia na festiwale. Nieustanna wymiana wizytówek i płyt to druga, najprostsza forma promocji, od której torby robiły się ciężkie.

Po raz pierwszy w ośmioletniej historii najważniejszych w Europe targów jazzowych własny stand miała Polska – jedna z największych scen jazzowych Starego Kontynentu. Na stoisku pod hasłem „Jazz in Poland” pod auspicjami Instytutu Adama Mickiewicza, obecni byli przedstawiciele festiwali Lotos Jazz Festival – Bielska Zadymka Jazzowa, Jazztopad, Sopot Jazz, Krakowska Jesień Jazzowa, Art Of Improvisation, a także reprezentanci Narodowego Forum Muzyki i Filharmonii we Wrocławiu, Fundacji im. Zbigniewa Seiferta, oraz redaktorzy miesięcznika JAZZ FORUM i portalu Jazzarium.pl. Na własną rękę dołączyło do nas kilku naszych muzyków, m.in. wokalistka Karo Glazer i kontrabasista Maciej Garbowski. Odrębne stoisko miało wydawnictwo Lado ABC, przy którym swoją muzykę promował pianista Marcin Masecki.

Pierwsze doświadczenie na targach w Bremie to zaledwie rekonesans przed tym, co możemy zaprezentować w przyszłości. Wszyscy zgodnie przyznali, że poza większym stanowiskiem i materiałami promocyjnymi, obowiązkowo powinny odbywać się na targach showcase’owe wys­tępy naszych muzyków, a w dalszej perspektywie Polska mogłaby objąć wyeksponowaną funkcję kraju partnerskiego, tak jak ostatnio Turcja, Hiszpania i Izrael. Następne targi odbędą się 24-27 kwietnia 2014, a krajem partnerskim będzie Dania.

www.jazzahead.de

Monika Okrój