Kultowe Jamboree

Mikołaj L. Lipowski

Już po raz 53 odbył się w naszej stolicy Międzynarodowy Festiwal Jazzowy Jazz Jamboree. Seria koncertów festiwalowych rozpoczęła się na początku listopada ub.r. prologiem w Miejskim Ośrodku Kultury w Legionowie pod Warszawą. Od 15 lat tamtejsze środowisko kulturalne organizuje swoją „małą” edycję JJ. Wokalistka Krystyna Prońko wraz ze swoim zespołem zaprezentowała w prawie dwugodzinnym recitalu nie tylko dobrą muzykę, ale przede wszystkim swoje jazzowe korzenie.

21 listopada w budynku YMCA (Centralny Basen Artystyczny) odbył się koncert zespołu Atom String Quartet z okazji otwarcia strony internetowej z archiwalnymi numerami periodyku JAZZ FORUM z lat 1965 - 1989. To bezsprzecznie ważne wydarzenie dla wszystkich miłośników i zainteresowanych jazzem otworzyło prosty dostęp do polskiej przeszłości jazzowej.

Dzień później w klubie Palladium grał David Sanborn. Amerykański saksofonista altowy zachwycił swoją formą odwołując się do stylistyki Raya Charlesa. Sanborn zdecydowanie nawiązuje do korzeni bluesa. Jego muzykę wzbogacali Joey DeFrancesco – uważany obecnie za najwybitniejszego na świecie hammondzistę, oraz perkusista, jakiego tylko można sobie wymarzyć do takiego składu – Byron Landham.

23 listopada w Mazowieckim Centrum Kultury i Sztuki przy ul. Elektoralnej odbył się kameralny recital fortepianowy Leny Ledoff zatytułowany „Komeda – Chopin – Komeda”. Rosyjska pianistka, od wielu lat mieszkająca w Polsce, obdarzona jest niezwykłą wyobraźnią muzyczną. Z okazji 80-tej rocznicy urodzin Krzysztofa Komedy-Trzcińskiego przygotowała autorski program łączący twórczość dwóch znanych na całym świecie polskich kompozytorów. Rosyjska dusza i wrażliwość artystki okazały się znakomitymi pomostami łączącymi muzykę romantyczną z jazzem. Jej koncertowi towarzyszyła na estradzie Komedowska wystawa mistrza fotografii jazzowej – Marka Karewicza.

Tydzień później, w Sali Kongresowej, zaśpiewała amerykańska wokalistka Lalah Hathaway, córka legendy muzyki soul, Donny’ego Hathawaya. W „andrzejkowy” wieczór, po raz pierwszy w Polsce, mogliśmy podziwiać kunszt i talent z najwyższej półki muzycznego rzemiosła artystycznego. Tak dojrzałych i fascynujących stylistycznie interpretacji rhythm and bluesowych, bluesowych i soulowych bardzo rzadko można bezpośrednio usłyszeć. Hathaway posiada ciemny głos, fascynujące wyczucie frazy, a jej przejmujące interpretacje, a także rozwiązania harmoniczne w końcu dość prostych konstrukcji melodycznych, sytuują ją w tym gatunku muzyki na niebotycznym poziomie.

Po koncercie odbyła się aukcja dwóch unikalnych rysunków Andrzeja Wajdy zorganizowana przez Dom Aukcyjny Abbey House S.A. z okazji 53 Festiwalu Jazz Jamboree.

2 grudnia wystąpił w Legionowie Jarek Śmietana z australijskim wokalistą Billem Nealem. Koncert odbywał się pod znakiem 40-lecia pracy artystycznej naszego wybitnego gitarzysty i z tej okazji Śmietana otrzymał Honorową Odznakę Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego, którą wręczył mu na estradzie Krzysztof Sadowski – prezes PSJ. Finał festiwalu miał miejsce 3 grudnia w niedawno otwartym lokalu Club Tabu pod hasłem „New Way Jazz – Funky Grooves”. Formacja Retro Funk Live z udziałem m.in. Jana Smoczyńskiego - keys, Sebastiana Stan¬ny’ego - sax i Jaśka Młynarskiego - dr.

Jedną z imprez towarzyszących Festiwalowi JJ były pokazy filmowe w każdą środę w klubie Tygmont. Dorobek twórczy znanego reżysera telewizyjnego Andrzeja Wasylewskiego jest ogromny, a ten poświęcony muzyce jazzowej – bezcenny. Zaprezentowany cykl zatytułowany „Ballady Jazzowe” pozwalał zobaczyć i posłuchać w nagraniach sprzed wielu lat Jana Ptaszyna Wróblewskiego i Tomasza Stańkę, a także przypomnieć sobie legendarną dla polskiego jazzu postać Willisa Conovera w muzycznych dialogach z historycznymi postaciami amerykańskiego jazzu. Końcowy pokaz odbył się 21 grudnia.

Organizatorem festiwalu już od kilku lat jest Fundacja Jazz Jamboree, która w tym roku uzyskała wsparcie Narodowego Centrum Kultury.

Mikołaj Lipowski


Artykuł opublikowany w JAZZ FORUM 1-2/2012