Starzy i Młodzi 2012

„Festiwal ma już 18 lat, jest więc pełnoletni” – tymi słowami zainaugurował imprezę jej dyrektor artystyczny Grzegorz Motyka, podczas pierwszego koncertu, który odbył się 11 kwietnia w krakowskim klubie Harris Piano Jazz Bar. Wieczór był poświęcony twórczości Sławomira Kulpowicza, a zagrali młodzi – Paweł Kaczmarczyk i Marek Pospieszalski oraz Paweł Jarzębski i Janusz Stefański, legendarni artyści polskiego jazzu, niegdyś partnerzy wybitnego, przedwcześnie zmarłego pianisty i kompozytora.

Dobrze się stało, że Kaczmarczyk – w ramach swojego autorskiego cyklu „Directions In Music” – przypomniał utwory Kulpowicza, które, poza nagraniami na płytach, są właściwie nieobecne w jazzowym obiegu. Koncert pokazał, że ta muzyka ma wciąż ogromny potencjał, jest atrakcyjna dla wykonawców i publiczności. Świetna gra muzyków, pomysłowe aranże (np. partie unisono saksofonu z kontrabasem arco) oraz żywiołowa, chwilami wręcz rockowa ekspresja, zrobiły na słuchaczach spore wrażenie. Wielka szkoda, że ani ten, ani inne projekty cyklu Kaczmarczyka nie są rejestrowane, że nie pozostaje po nich żaden trwały ślad.

15 kwietnia w auli Akademii Muzycznej odbył się koncert promujący „Destined” – najnowszą płytę grupy New Bone. Na scenie pojawili się członkowie zespołu – Tomasz Kudyk, Marcin Ślusarczyk, Paweł Kaczmarczyk, Maciej Adamczak, Dawid Fortuna oraz goście: Jan Pilch (profesor krakowskiej AM) i tenorzysta Tomasz Grzegorski. Muzyka „Destined” zaskoczyła dojrzałością warsztatu kompozytorskiego, zróżnicowanym repertuarem, szerokim spektrum stylistycznym oraz świetną postawą zespołu.

Stojący w centrum muzycznej akcji Tomek Kudyk (grał na trąbce i flugelhornie) pozostawił sporo przestrzeni kolegom, zatem każdy z nich miał szansę pokazania wszystkich swoich atutów. W pamięć zapadły mi solówki lidera, Kaczmarczyka oraz ostre, ocierające się o free, wejścia Ślusarczyka. Wysłuchałem koncertu z ogromną przyjemnością i już dziś mogę z czystym sumieniem polecić czytelnikom album krakowskiej formacji.

Po jednym dniu przerwy, publiczność znów spotkała się w auli Akademii Muzycznej, by posłuchać międzynarodowego tria, z pianistą Joachimem Menclem, basistą z St. Louis Willemem von Hombrachtem i perkusistą (wiedeńczykiem) Harrym Tenschekiem. Muzycy współpracują ze sobą od lat, spotykają się m.in. w Krakowie, gdzie prowadzą warsztaty Letniej Akademii Jazzu. Ich wspólny projekt „Krakovians” został dedykowany mieszkańcom Grodu Kraka, którzy – jak wyjaśnili artyści – „zawsze goszczą nas serdecznie i sprawiają, że czujemy się w tym pięknym mieście jak w domu”. Trio zgotowało fanom niemal dwugodzinną ucztę, wykonując rozbudowane kompozycje, nawiązujące do jazzowej ballady, jazzu europejskiego i muzyki klasycznej.

18 kwietnia impreza przeniosła się do klubu Lizard King, gdzie odbył się koncert zespołów związanych z Krakowską Szkołą Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. Tam też, 24 kwietnia, zagrało Trio Macieja Fortuny, uznanego przez czytelników JAZZ FORUM za Nową Nadzieję. Fortuna, Piotr Lemańczyk i Krzysztof Gradziuk zagrali program ze swojego albumu „Solar Ring”, ciekawe kompozycje o gęstej fakturze i szybkich tempach, wyrafinowane solówki i świetne zgranie muzyków zostały w pełni docenione przez publiczność – szkoda, że tak nielicznie zgromadzoną. 

26 kwietnia w Centrum Manggha odbyły się dwa koncerty. Jako pierwszy wystąpił młody, ale już utytułowany pianista Piotr Orzechowski. Jego gra była swoistym „work in progress”, muzyka rozwijała się w zaskakujących kierunkach, często skręcając w stronę dawnych stylów jazzu (stride) i muzyki klasycznej (polifonia, wyszukane akordy, ostinata, repetycje). Orzechowski to muzyk niespokojny, kreatywny, wciąż poszukujący własnego wizerunku. Drugą część wieczoru wypełniła muzyka polsko-czeskiej formacji Inner Spaces. Stronę czeską reprezentowali: Stepanka Balcarova (trąbka), Lubos Soukup (saksofony), Vit Kristan (fortepian), zaś polską – Max Mucha i Grzegorz Masłowski; gościem specjalnym był znany gitarzysta David Dorůžka.

Godnym  podsumowaniem osiemnastych urodzin festiwalu był koncert (jedyny Polsce) Tria Avishai Cohena, który odbył się 30 kwietnia w sali kina Kijów. Lider, pianista Omri Mor i perkusista Amir Bresler zagrali utwory z płyty „Seven Seas”, dając fanom wszystko to, czego oczekiwali – brawurową technikę, wysmakowane brzmienia, energię i elementy show (z polskimi akcentami).

Organizatorami festiwalu „Starzy i Młodzi, czyli Jazz w Krakowie” było Stowarzyszenie Artystyczno – Edukacyjne „Jazzowy Kraków” oraz Krakowska Szkoła Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. 

Bogdan Chmura